0
![Przykro mi ;)](images/buttons/down_dis.png)
![Przykro mi ;)](images/buttons/up_dis.png)
Imię: | Marcin |
Skąd: | Beuthen Oberschlesien |
Posty: | 913 |
Auto: | Mitsubishi GTO TT |
Silnik: | 6g72TT |
Moc: | 320KM |
A ja jeszcze dodam kilka słów jak to wygląda w praktyce. Znajomy miał Mitsubishi Legnum VR4 '98 poliftowego, 280KM w A/T. Samochód zarejestrowany legalnie - jako Legnum VR4 - samochód nietypowy (nie jako Galant). W 2009 roku robił wycenę u rzeczoznawcy. Kwota po wycenie to 63.900PLN. W styczniu miał "stłuczkę".
Sam właściciel napisał:
"Słupek mocno wleciał do środka, w wyniku czego dach też lekko odpracował. Progi mocno zharatane, podłoga pognieciona, fotel kierowcy przestawiony (teraz już wiem dlaczego nawala mnie bark), tylny lewy wahacz pęknięty, tylny prawy lekko odgięty. Mocowanie drzwi lewych przód też dostało (zawiasy wgniecione) Poza tym to co widać na zdjęciach, czyli drzwi (3 szt) łącznie z uzbrojeniem, bo nie idzie otworzyć okien, błotnik lewy przód, osłony progów, nakładki błotników + uszczelki.
Ogólnie mam się uzbroić w cierpliwość bo to nietypowe auto i może długo trwać ustalanie ostatecznego kosztorysu. Ehhh ..."
Jak się okazało gościu dostał szkodę całkowitą... Tylko, że wycena została zrobiona w oparciu o... Galanta MR 97 Aut, 120kW, a takie modele w EuroTaxie wyceniają na ok. 8.000PLN. Sprawa aktualnie jest w sądzie.
Nie wierzcie w Towarzystwa Ubezpieczeniowe działające na regionie naszego kraju. Jako były agent ubezpieczeniowy mogę się pod tym podpisać imieniem i nazwiskiem. Mimo zdecydowanie lepszych "bebechów" pod maską i tak nikt Wam więcej nie wypłaci w przypadku szkody. Co więcej - TU może wypłacić nawet mniej - przecież nie macie seryjnego auta.![]()
A na jakim etapie jest sprawa w sądzie? tzn. ile już trwa? Bo wiadomo nie od dziś, że każde TU jak najszybciej chce spławić klienta, któremu ma zapłacić. a jak się komuś nie podoba to do sądu może iść, tylko który pójdzie? a jak pójdzie to wygra, przynajmniej mając dowody. Jeśli w polisie miał wyszczególnione informacje o tym, że auto jest 'niezwykłe' to dowód ma.Zamieszczone przez kuzi ➦
Imię: | Marcin |
Skąd: | Beuthen Oberschlesien |
Posty: | 913 |
Auto: | Mitsubishi GTO TT |
Silnik: | 6g72TT |
Moc: | 320KM |
Dwa miesiące.
Wcześniej znajomy miał przygodę Galantem w wersji Avance z 1999 roku. Kupił samochód (na fakturze prawie 20.000PLN) w wersji mocno doinwestowanej i z ogromną ilością dodatków - obniżony zawias, wydech Remus i kilka innych bajerów. Na wszystko papiery... Do tego wymienił świeżo rozrząd, wszystkie płyny, paski, kilka gum w zawieszeniu. Znowu wszędzie f/v. Gościu Octavią go skosił na światłach. Początkowo wycenili mu Galanta w takiej wersji na... 9.000PLN. Po kilku miesiącach walki dostał 13.000PLN plus to co z auta zostało (wartość jakieś 2.000-3.000PLN). TU nie interesuje jakie modyfikacje robicie, co wymieniacie, nawet jak macie na to papiery... Uwierzcie mi...![]()
Niestety podciągają to pod wymianę eksploatacyjną. Sam to przerabiałem.Zamieszczone przez kuzi ➦
Lexus IS200 GXE10 1G-FE Sport Edition ✮ BMW E36 M52B20 Drift Missile Car ✮ Mitsubishi Colt CJ0 4G13 ✮ Honda Civic EH3 D16Z6 Supercharger.
We're not the same person we were a year ago, a month ago, or a week ago. We're constantly changing. Experiences don't stop. That's life.
Pytam kolejny raz, a zgłaszał to przy podpisywaniu umowy? Miał odpowiednią adnotację na umowie? Po fakcie to już za późno, wartość auta trzeba podnieść przed podpisaniem umowy, żeby składka mogła być wyższa. Nie wiem jak są traktowane konkretne mody, ale CA na pewno da się podnieść wartość auta, tak samo swapem silnika czy wymianą całej tapicerki na skórę. A TU chętnie Ci podniosą składkę, bo w tym są dobrzy, niestety przy wypłacie robią problemy, ale każdego da się pokonać mając argumenty.Zamieszczone przez kuzi ➦
Imię: | Marcin |
Skąd: | Beuthen Oberschlesien |
Posty: | 913 |
Auto: | Mitsubishi GTO TT |
Silnik: | 6g72TT |
Moc: | 320KM |
Oczywiście, że zgłaszał. Miał pełną wersję doposażoną w niemieckim ASO.
Tylko, że tak naprawdę przy płatności OC towarzystwo ubezpieczeniowe ma w dupie to co zrobiłeś w aucie. Liczy się to w przypadku AC, choć i tak w praniu starają się to ignorować i wypłacać po najniższych stawkach.
W przypadku szkody całkowitej z winy drugiej strony jest najgorzej - wtedy tak naprawdę TU stara się olać sprawę i wydymać się na całego.
No to jest niestety prawda, że wydymać chcą z każdej strony. Ale na pocieszenie dodam, że ich też da się wydymać![]()
Imię: | Marcin |
Skąd: | Beuthen Oberschlesien |
Posty: | 913 |
Auto: | Mitsubishi GTO TT |
Silnik: | 6g72TT |
Moc: | 320KM |
Obecnie już coraz trudniej.![]()
Jak ubezpieczacie auta przez DIRECT to powodzenia albo ubezpieczalnie typu MTU, AXA, LIBERTY czy LINK 4 bo taniej o 100 hah. To potem macie problemy jakie macie. Czytajcie wyłączenia w OWU bo tam są haczyki w tych firmach. Np AC działa tylko na terenie polskiA co do modyfikacji to przy kolejnym wznowieniu istnieje takie coś jak podniesienie wartości pojadu poprzez przedstawienia faktur i dołączenie ksera dla TU.
Oczywiście jeszcze trzeba na nowo wykonać zdjęcia pojazdu. A jakim cudem chcecie aby firmy które zawierają ubezpieczenia przez internet zrobiły wam zdjęcia samochodu?? Jak nie macie agenta obsługującego to potem są jaja jakie są
A podnieść wartośc auta można ale jedynie jak sie ma AC. Jak sie ma tylko OC to mozna podnieśc ale zawieszenie do góry i nic po za tym.
Ostatnio edytowane przez Gierade ; 26-03-2012 o 22:05 Powód: Edytujemy posty, a nie trzaskamy jeden za drugim.