Tor Nürburgring zbankrutował

Jak donoszą niemieckie media, słynny tor Nürburgring, a właściwie zarządzająca nim spółka Nürburgring GmbH, będzie musiała ogłosić bankructwo. Władze landu Nadrenia-Palatynat zamierzały wesprzeć Nürburgring kwotą 13 milionów euro, aby umożliwić dalsze funkcjonowanie tego obiektu, ale Komisja Europejska uznała to za nielegalną pomoc publiczną i nie zgodziła się na taką subwencję. W tej sytuacji bankructwo jest praktycznie jedynym wyjściem z sytuacji.



Co gorsza, Bruksela ma także podejrzenia, że w tor Nürburgring wpompowano nielegalnie aż 524 mln euro i może to przynieść kolejne niekorzystne konsekwencje dla toru i dla lokalnych władz. Jak wyliczyła firma Ernst&Young, zadłużenie Nürburgringu wynosi 413 mln euro, w tym 330 mln euro w stosunku do państwowego baku inwestycyjnego ISB. Warto zaznaczyć, że według obecnych szacunków wartość całego kompleksu Nürburgring wynosi zaledwie 126 mln euro, więc ewentualna jego sprzedaż mogłaby pokryć zaledwie małą część zadłużenia.

Niezwykła specyfika toru Nürburgring polega na tym, że na co dzień ma on status jednokierunkowej drogi publicznej dostępnej dla każdego, kto ma odwagę zmierzyć się z najsłynniejszym, ale według wielu również najtrudniejszym torem wyścigowym świata, przez Jackie Stewarta nazwanym "zielonym piekłem". Jedynym ograniczeniem jest konieczność uiszczenia opłaty za wjazd na jego trasę.

Czasem jednak Nürburgring jest zamknięty dla osób prywatnych, co może wynikać z tego, że właśnie jest rozgrywany wyścig. Jednak najczęściej tor bywa zamykany dla różnych firm samochodowych, które w niezwykle wymagających warunkach okrążenia tzw. Pętli Północnej testują swoje produkty - opony, elementy zawieszenia czy samochody przygotowywane do wprowadzenia do seryjnej produkcji. Na terenie toru Nürburgring co roku odbywa się także słynny festiwal "Rock am Ring".

http://www.mototok.pl/Tor-Nrburgring-zbankrutowal-a2080