Honda Civic 1.7CDTI.SPORT

[Gierade]

A może inną Hondę? Nie koniecznie VII gen? Tylko mi powiedz, czy musi być w dieslu? Albo w ogóle jakiś inny japończyk wchodzi w grę?

[sebawo]

Za 18k masz ibizkę 6L z asz pod maską, zbiera się to super, a po virusie masz 150 koniuff i ponad 300 niutków

[Grubenz]

a ja ci moge polecić ci taką mazdę jak moja https://forum.jdmstyle.pl/showthread....-gf-00-Grubenz bardzo trwałe i ekonomiczne auto z częściami nie ma tak źle albo rozejżyj się po 323f z 2001r z silnikiem diesla ale nie ogladaj wersji 90 konnych bo nie mają intercoolera

[_lukasz_]

Za 18k masz ibizkę 6L z asz pod maską, zbiera się to super, a po virusie masz 150 koniuff i ponad 300 niutków

Wydaje mi sie ze asz ma seryjnie ponad 300 Nm a po wirusie mozna dojsc blisko 400 Nm

[Slawer]

ASZ ma seryjnie 130KM i 310Nm, po chipie 165KM i 380Nm.

[sebawo]

ASZ ma seryjnie 130KM i 310Nm, po chipie 165KM i 380Nm.

sorry, my bad, jakoś tak z głowy pisałem, bo kiedyś szukałem takiej...
Tak czy siak, przyzwoite osiągi za niezłą kaskę ;]
tylko znowu szukaj pewniaka, to troszku zejdzie...

[ArteK]

Nie ma używanych aut pewnych. Jeśli chodzi o silniki TDi w VAGach to są trwałe, fajnie się zbierają ale jak już zaczną się psuć to trzeba mocno wyciskać portfel. Miałem VAGa, mam wielu znajomych, którzy jeżdżą VW, Audi, Seatami i ciągle coś dokładają(ja też dokładałem, dlatego teraz mam Toyotę ).

Trzeba naprawdę dobrze trafić i umieć zadbać o takie auto, a dobrze trafić jest ciężko bo większość to samochody od starszego pana, który jeździł do kościoła w niedziele i mają na liczniku 100tyś, a w rzeczywistości 4, 5 a może więcej razy w góre. Trzeba też pamiętać, że takie auta kradną na potęgę.

Co do chipów to wszystko zależy od kondycji silnika i jego osprzętu, ewentualnie od mądrości albo głupoty klienta .

Podsumowując: jeśli już bardzo chcesz kupić TDi to poszukaj czegoś odrobinę starszego ale z wiarygodnym przebiegiem - 300tyś to rozgrzewka dla większości z tych silników.

[sebawo]

co do przebiegu to mi się przypomniała pewna historia, jak to kiedyś znajomy przywiózł z niemcowni paska 92 rok chyba, z przebiegiem ponad 600kkm. Powymieniał przetarty fotel, kiere, gałke, pedały, jakieś knefle, zjechał z szafą do 150kkm i popchnął dalej. Autko jeździ do dziś bez grubszych napraw i pewnie granica miliona została przekroczona...;]
Także dobry VAG nie jest zły, ale trzeba dobrze poszukać ew. samemu się pofatygować do DE.

[Andrew]

Odgrzebię kotleta z zeszłego roku ponieważ pewne uwagi może przydadzą się potencjalnym nabywcom civica CTDI 1.7.

Jak bywa od zalania dziejów najwięcej do powiedzenia mają osoby, które wcale nie miały styczności z tym silnikiem. Pseudo obiektywizm poparty jest opinią kolegi lub koleżanki, którzy mieli masę problemów z taką jednostką. Sytuacja adekwatna do tematyki LPG – nie miałem ale uważam, że to największe zło; znajomy miał i sprzedał bo to g..no – mógłbym stworzyć całą stronę głupich komentarzy ale nie o to chodzi w moim podsumowaniu.

Mądry człowiek zada sobie pytanie – czy naprawdę LPG to zło skoro cały czas ludzie montują instalacje do silników benzynowych, czy silnik CTDi w EP4 to rzeczywiście bubel ?; i odpowie NIE !!!.

Serwisy internetowe poświęcone tematyce motoryzacji pozwalają dzielić się opiniami na temat danego modelu, ale czy jest to w pełni obiektywne ?. Na pewno tak jak sondaże poparcia dla partii politycznych. Czy ktoś kto jest zadowolony szuka w sieci miejsca, w którym może się pochwalić? – raczej nie. 2 pozytywne opinie na 10 negatywnych nie napawa do optymizmu ale nie powinny być one wyrocznią tylko „drogowskazem”.

Przechodząc do meritum:

Diesel 1.7 to bardzo trwała jednostka produkcji ISUZU, która była montowana także w samochodach marki opel (duża dostępność części zamiennych). Do Civica trafiła wersja lekko zmodernizowana, wyposażona w system wtrysku paliwa Common Rail. Ogromną zaletą samej jednostki jest turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek, która daje ogromną przyjemność z jazdy. Silnik w hondzie w odróżnieniu do wersji montowanych w oplach nie jest „podkręcony” co może lecz nie musi mieć wpływ na jego dłuższą żywotność. Po wgraniu wirusa można poprawić charakterystykę pracy silnika oraz jego elastyczność i spalanie. Ze 100 KM i 220 Nm można uzyskać 130KM i 270Nm co jest już naprawdę fajnym wynikiem.

Z własnych odczuć po użytkowaniu EP4 w różnych warunkach: trasa, miasto, w tym również „korki” uliczne stwierdzam, że jest to naprawdę dobra jednostka. Należycie dbając o turbodoładowany silnik posłuży bezawaryjnie naprawdę długo. Kultura pracy silnika nie ustępuje wcale jednostce 1.9 TDi grupy VAG (z porównywalnych lat produkcji). Przypominamy sobie, że to diesel dopiero przy ruszaniu gdy silnik wydaje charakterystyczny dźwięk - później jego praca jest naprawdę przyjemna dla ucha.
Sam model Civica VII generacji jest udaną konstrukcją o dobrych właściwościach jezdnych i nie oklepaną wizualnie jak generacje Golfa i Audi A3. Bezawaryjność zależy wyłącznie od sposobu użytkowania – totalna łajza, która nie ma zielonego pojęcia o podstawowych zasadach eksploatacji turbodiesla zajedzie turbinę , a później będzie narzekać na konstrukcję lub „sprzeda” problem dalej. Taka osoba spier…i nawet benzynowy silnik Hondy, który jest niezawodną konstrukcją i z zasady "nie do zajechania". Czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu . Wnioski wyciągniecie sami.

Dopóki nie miałem do czynienia z tym konkretnym modelem – byłem obojętny, a nawet przeciwny. Nie jest to co prawda diesel produkcji hondy ale czy to aż tak ważne ? ISUZU to rodzimy japoński koncern i myśl techniczna. Nie jest nowoczesną jednostką, ale po co poprawiać coś co jest dobre. Często bywa, że lepsze jest wrogiem dobrego o czym przekonała się grupa VAG wprowadzając 2.0 TDi w miejsce 1.9 TDi. Problem rozwiązali ale po czasie. To taka krótka lekcja historii.

Informacja dla potencjalnych nabywców – warto kupić.

[YendreK]