U nas w Polsce raczej szybko nie wyjdą. Sądziłem, że jak paliwo będzie po ponad 5pln, to się coś zacznie dziać. Jakieś strajki, wyjścia na ulice, ew. burdy (), ale nie.. Polacy po prostu bez większego problemu przystali na taką cenę i uważam, że u nas w kraju będzie można podnieść cenę za litr nawet do 10pln i dalej każdy będzie tylko jęczał pod nosem, a nikt się nie zbierze i nie pójdzie strajkować, czy co to się tam robi w kryzysowych sytuacjach.