0
Zaczyna mi brakować pomysłów a siedzenie na forach i czytanie tych wszystkich przypadków UPG robi tylko mętlik ;p wiec opisze swoją sytuację i liczę na jakieś rady od Was
Zastanawiam się czy to UPG czy może tylko zapowietrzony układ.
Co wskazuje na uszczelke?
- wenylator potrafi się włączyć po 5 min jazdy gdy stane na światłach (wydaje mi się że za szybko)
- mam bąble jak włożę wężyk od wyrównawczego do szklanki z wodą ale są to pojedyncze duże bąbelki co 2-3 sek jeden, dodawanie gazu nawet ostre nie powoduje wzrostu częstotliwości bąbelkowania, po 20-30 sek całość ustaje by po chwili znowu puścić kilka bąbli. Nic się nie pieni przy tym, widać tylko jak z wężyka do wody przedostaje się płyn
- jak odpale zimne auto ze zdjętym korkiem chłodnicy to rośnie powoli jednostajnie poziom płynu aż wylewa się z chłodnicy. Nic przy tym nie bąbelkuje, nie pieni się. Nie wiem czy to normalne zjawisko ze względu na panujące tam ciśnienie czy może jednak kolejna oznaka UPG
co przeczy teorii UPG?
- temperatura jest zawsze w normie, nawet w upały 30st w trasie 300km na klimie
- nie wywala mi płynu,
- nie mam masła pod korkiem ani w zbiorniczku,
- byłem na badaniu zawartości co2 w płynie i wynik był ok ale sporo czytałem że mimo takiego wyniku badania nie można wykluczyć jednak uszczelki
- nie dymi na biało
- węzę są ciepłe, nie spuchnięte więc termostat jest również sprawny
- w zbiorniczku nie ma bąbli, jedynie gdy włożę wężyk do szklanki z wodą o czym pisze wyżej
Wiosną wymieniłem płyn i chłodnice, odpowietrzałem układ ze 3 razy z pomocą manuala.
Co o tym sądzicie? bo nie wiem czy mam już paranoje i szukam na siłę problemu