Podróż ze Śląska do Szczecina

[sebawo]

Jako, że być może pojadę na początku przyszłego roku w okolice Szczecina, zapytuję, czy ktoś w ostatnim czasie miał (nie)przyjemność jechać w tamtą stronę. Czy faktycznie warto A4 wskoczyć do Germanii?

[gierbe]

warto, poleca moja mama i wujek

[Rikoo]

ja zawsze jak smigam na szczecin jade przez polske moze wolniej ale mniej kilometrow robie i od czasu jak wszyscy smigaja przez niemcy to jest luz na drogach

[Shcopek]

Jasne, że warto. Przez Germany w kilometrach może sobie nie skrócisz, ale czasowo na pewno będziesz o wiele szybciej Poza tym przez Germany możesz zajewaniać. ALE! Pamiętaj, że w Germanach jest przepis, że każdy pojazd powinien mieć od 1 listopada do 31 marca obowiązkowo założone opony zimowe, więc jeżeli jeszcze nie masz, to rób SWAPa z letnich na zimowe

[KudlatyMiSs]

Potwierdzam wypowiedź Shcopka dużo jeżdżę przez Niemcownie i czepiają się tego, szczególnie przy granicach krokodyle trzepią

No i za kilka innych rzeczy też można sporo ojro wybulić wyprzedzanie na landówkach, ciągłe, ograniczenia itd itd

[Szymon]

Drogi mamy coraz lepsze, do Gorzowa Wlkp. jedzie się 5 godzin, przy przepisowej jeździe i niewielkim ruchu, a z Gorzowa do Szczecina jedziesz sobie ekspresówką więc to jest chwila

[sebawo]

No właśnie przerażają mnie nadłożone kilometry, bo z tego co tak patrzę, to może być nawet i 150 więcej w jedną stronę...
Z drugiej strony nie wiem w jakim stanie są drogi u nas w tamtym kierunku, czy da się te 90-100 faktycznie jechać za Wrocławiem, bo spieszyć mi się nie będzie, żebym tylko auta nie rozwalił i godzinami w korku nie stał...

[Rikoo]

sebo skoro moja hanka ma duzej glebie daje sobie rade to twoja napewno

[Szymon]

ja jeżdżę tam kilka razy w roku po zjechaniu z autostrady trzeba troszkę przejechać przez różne wioski i tam asfalt nie jest idealny, ale tragedii też nie ma poza tym wszystko nowe lub wyremontowane.

[Shcopek]

Drogi mamy coraz lepsze, do Gorzowa Wlkp. jedzie się 5 godzin

Z Trzebiela (granica PL-GER) do Krefeld (Zagłębie Ruhry) - 721 kilometrów przejechalem w około 5 godzin a z Myszkowa do Trzebielu (jakieś 400 km) przejechałem w 4,5 h