0
![Przykro mi ;)](images/buttons/down_dis.png)
![Przykro mi ;)](images/buttons/up_dis.png)
Witam, wymieniałem uszczelkę pod pokrywą zaworów. Silnik był dość mocno zapocony i uznałem że przydało by się mycie. Wszystko zabezpieczyłem jak należy no i środek czyszczący i myjka dały radę. Niestety silnik nie odpalił po tym zabiegu ;p Więc od razu suszenie rozpinanie spinek, wykręciłem świece, wysuszyłem przewody oraz patrzyłem do kopułki i wilgoć została usunięta. Silnik odpalił lecz nie palą osatnie cylindry. Nie wiem co może, dla pewności dałem kable do schnięcia jeszcze jeden dzień. Kable są dobrze podpięte 4-3-C-1-2. Co może być nie tak?
ja bym mimo wszystko obstawiał kable. moze już dokonały żywota, a świece zamieniałeś kolejnością ?
siła charakteru, moc możliwości = bujda na resorach
Kable dalej na piecu się suszą i jutro po pracy od razu podłączę i zobaczę co będzie. Tak zmieniałem lecz nic to nie dało ;/
Imię: | Przemo |
Skąd: | Sosnowiec (Zagłębie) |
Posty: | 5,698 |
Auto: | EE9, RD8, GG8 |
Silnik: | B16a1, B16a, k20a4, l13 |
Moc: | 150+, 135 |
To że w kopułce nie ma wilgoci to nie znaczy że jest ok, rozbierz ją i dobrze przeczyść bo u mnie po myjni został biały osad z chemii przez co przerywało.Po przeczyszczeniu przeszło.
Imię: | Bartek |
Skąd: | Radziejowice/Żyrardów |
Posty: | 174 |
Auto: | Honda CRX ED9 & Civic Vgen |
Silnik: | D16z5 |
Moc: | Nieograniczona |
I najlepiej zostaw na słońcu na jeden dzień auto lub w ciepłym garażu :p
Już wszystko jest ok, auto postało 2 dni z otwartą machą na słońcu i auto chodzi jak chodziło![]()