0
Witam, wymieniałem uszczelkę pod pokrywą zaworów. Silnik był dość mocno zapocony i uznałem że przydało by się mycie. Wszystko zabezpieczyłem jak należy no i środek czyszczący i myjka dały radę. Niestety silnik nie odpalił po tym zabiegu ;p Więc od razu suszenie rozpinanie spinek, wykręciłem świece, wysuszyłem przewody oraz patrzyłem do kopułki i wilgoć została usunięta. Silnik odpalił lecz nie palą osatnie cylindry. Nie wiem co może, dla pewności dałem kable do schnięcia jeszcze jeden dzień. Kable są dobrze podpięte 4-3-C-1-2. Co może być nie tak?