0
![Przykro mi ;)](images/buttons/down_dis.png)
![Przykro mi ;)](images/buttons/up_dis.png)
Prośba o pomoc do forumowych magików mechaników
Mianowicie - w sobotę wieczorem wskaźnik temperatury zaczął wariować. W trakcie jazdy temperatura spadła do "zera". Za chwilę pokazywała normalny stan, później 1/4 i co jakiś czas ta sama sytuacja.
Wczoraj wyglądało to tak, że w zakresie od zera do normalnej temperatury (delikatnie poniżej połowy skali) skacze kiedy i jak chce... Nie było sytuacji, żeby wskazówka poszła zbyt wysoko, czyli się nie grzeje, ale jest tak, że z pozycji normalnej spada na sam dół... po dodaniu gazu ?? podnosi się, po wciśnięciu sprzęgła?? spada na dół, czasem lekko faluje, skacze...
Poglądowy filmik:
Dziś podobnie, spada poniżej "cold", wzrasta, utrzymuje się na normalnym poziomie, spada....
Walnięty termostat, pompa wody, a może wskaźnik... co obstawiacie?
Eco driving? No, thanks.
możliwe, że będzie czujnik walnięty bo tak szybko się nie da wystudzić płynu po czym nagle zagrzać, a termostat możesz sprawdzić wrzucająć go do gorącej wody
Tak jak Macioł pisze może być czujnik. Ewentualnie zwarcie gdzieś przy liczniku lub na kablach do niego idących
She was a fast machine, she kept the motor clean,
[...]She had the sightless eyes, tellin' me no lies,
Knockin' me out with those American thighs
Imię: | Klaudiusz |
Skąd: | Wola |
Posty: | 26 |
Auto: | Nissan Almera GTI N15 |
Silnik: | 2.0 |
Moc: | 173 km i 209 niutkow |
pierwsze co zrób to znajdź czujnik i poruszaj kabelkami na nim,a dopiero później się będziesz martwił co dalej
ja bym obstawiał elektrykę. Czujnik chyba jest opornościowy (funkcja zmiany oporności względem temperatury), więc jak dodajesz gazu, gdzieś jest przebicie, idzie większe napięcie z alternatora i opór spada(lub rośnie, zależy jaki to czujnik i gdzie przebija układ) a jak odejmujsze gazu, to napięcie spada, oporność rośnie (lub spada - analogicznie). Może to być wina samego czujnika, jeśli koszt niewielki, to od niego bym zaczął.
miesiąc temu wymieniałem ramki zegarów i odłączałem licznik, najpierw tam sprawdzę.
Eco driving? No, thanks.