tydzien temu zlikwidowaliśmy podobny problem w Fabii 1.4MPI 68km.
Fabia na zimno paliła od strzału, tak jak mowisz, mrozy nie mrozy.. a wystarczyło ją zagrzać i nie chciała odpalić.. odpalała dopiero za 3-4 podejsciem.. Mechanicy twierdzili, ze to elektryka, "coś z silnikiem" albo najlepiej - "chyba silnik do wymiany"

zmieniliśmy termostat.. i śmiga.. bez najmniejszego problemu ani na zimnym ani na cieplym.
jak u Ciebie z nagrzewaniem sie auta? wszystko wyglada ok?