jaki¶ rok temu debil niepotrafi±cy zachowaæ odpowiedniej odleg³o¶ci siedzia³ mi na zderzaku ja wychamowa³em przed wbiegaj±cym na ulice ³ebkiem on wychamowa³ na mnie dobrze ¿e mia³em ze sob± Mamê bo gdyby nie ona kole¶ zosta³by przerobiony na karmê dla kotów, kasa posz³a z jego ubezpieczenia ja pomalowa³em zderzak reszta w kieszeñ ale 2 tygodnie pó¼niej ¶lepy dziad nie widz±c na parkingu jednego jedynego auta (mojego) cofa³ i podrapa³ mi tylni zderzak.

Trzeba co¶ z tym zrobiæ zrzuæmy siê na klubowe AK47 i odrazu takich osobników bêdziemy rozstrzeliwaæ na miejscu, bêdzie mniej wypadków a i ruch na ulicach siê zmniejszy