0
![Przykro mi ;)](images/buttons/down_dis.png)
![Przykro mi ;)](images/buttons/up_dis.png)
Imiê: | Marcin |
Sk±d: | Beuthen Oberschlesien |
Posty: | 913 |
Auto: | Mitsubishi GTO TT |
Silnik: | 6g72TT |
Moc: | 320KM |
- kieruj±c Hyundaia Accenta II 1.3 86KM - lekki kontakt z Oplem Astr± II, moja wina (ja cofa³em, on jecha³ do przodu), lekkie zarysowania na zderzakach, spisane o¶wiadczenie
- kieruj±c Mitsubishi Carismê II 1.6 99KM - lekki kontakt z Audi 80 B3, wina kieruj±cego Audi (on cofa³, ja jecha³em do przodu), brak szkód, wezwana policja tylko z powodu podej¶cia buraka z audi
- kieruj±c Opla Astrê II 1.8 115KM - mocne uderzenie w bok astry przez Hondê Civic, wina kieruj±cego Hond± ("zamy¶li³em siê"), uszkodzone drzwi, b³otnik, lampa, maska, lusterko, felga, wezwana policja
- kieruj±c Mitsubishi Carisma II 1.6 99KM - lekki kontakt z Oplem Vectr± C - jak siê okaza³o nieoznakowanym radiowozem, moja wina - polecia³em (jad±c na 1. biegu) 20 metrów na lodzie, brak szkód, brak konsekwencji z powodu wy³±czonych kamer w radiowozie
- kieruj±c Mitsubishi Carisma II 1.6 99KM - kontakt z Toyot± Coroll± po '07, wina go¶cia - wymuszenie pierwszeñstwa oraz wypchniêcie z pasa jazdy na przeciwny po³±czone z ucieczk± sprawcy, niewielkie szkody - zarysowania lakieru (choæ wyp³ata ponad 3000PLN - kocham japoñskie auta), policja wezwana, odzyskiwanie ubezpieczenia trwa³o 11 miesiêcy, go¶ciu dosta³ wyrok
7 lipca 2009 roku..... godzina 14:15
- Jadê sobie z obecna ¿on± (w tedy jeszcze narzeczona) z Bydgoszczy w nasze rodzime strony......50 kilometrów ......11 fotoradarów.......i duuuuuzio aut typu .....TIR.......upa³ 30 stopni w cieniu (nadmieniê i¿ w moim "super bida wersji" Civic'a nie by³o klimy).......wiêc Drive-R'owi wkrêci³o siê wyprzedzanie wszystkiego co ma ko³a i tamuje/spowalnia "p³ynn± jazdê"
a jako ¿e w mojej Hani pracowa³ niesamowity agregat o pojemno¶ci 1.3 l (tysi±c czysta) i o osza³amiaj±cej mocy - "mo¿e mam mo¿e nie te 75 klaczy" - wiêc.....jadê .........
klik kierunek.....redukcja.....bach......"z³oty dwadzie¶cia" .....2 auta w tyle....klik kierunek....powrót na pas.....znowu klik .....znowu powrót.....i tak ca³y czas........az do znudzenia
a¿ do momentu kiedy dojecha³em do kolumny aut - 3 TIRy + 2 osobówki za nimi ....... a ¿e by³em juz rozpedzony to my¶lê "co mi tam - objadê i te skorupy"..........no to redukcja przy "z³oty czterdzie¶ci" na ....4 nadbieg...... i peda³ pod³oga.......i tak sobie jade lewym ....i jadê.....a¿ tu nagle ......przy "z³oty siedemdziesi±t" mym cudownym oczêtom ukaza³ siê pêdz±cy z nik±d ( zza ³uku drogi
) rozszala³y Ford Escort......jakie¿ by³o moje zdziwienie kiedy zorientowa³em siê i¿ kierowca tego¿ bolidu (tudzie¿ kobieta) ni cholerki nie ma zamiaru zjechaæ lekko na pobocze i mnie przepu¶ciæ (Pozosta³ mi zaledwie ostatni dzi±gnik do objechania z tych trzech TIRów)........ALLLEEEE NIEEEEEEE......
Szybka reakcja......hampelek w pod³ogê......g³owa w prawo i wewnêtrzne pytanie "zd±¿ê uciec za TIRa? -odp...NIE - bo jego tylne ko³a sa na wysoko¶ci g³owy twojej ¿ony!!!!"
Bramka nr 2 - "ratujemy sie poboczem " ..... ale....po wnikliwej analizie otoczenia - wniosek - "ja zjadê na t± niby trawê + rów + drzewa.....i je¶li przy tej prêdko¶ci nie dachujemy to mo¿liwe ¿e kierowiec Escorta te¿ wpadnie na ten sam genialny pomys³ i i tak sie cmokniemy i tak.........!!!!!"
Bramka nr 3 - "Drive-R ty idioto! Takim skuterem zachcia³o ci siê wyprzedzaæ 6 aut? to masz za swoje! A mia³e¶ miejsce przed 1 TIRem ¿eby zjechaæ....ale zachcia³o siê Kubicê udawaæ.... Bierz ca³e uderzenie na swoja stronê samochodu (bo jemu to i tak juz nic nie pomo¿e) i módl siê ¿eby pozosta³ym osobom w autach nic siê nie sta³o!!!!!"
........... no to......
...........cisza........
...........i nagle - "g³uche j*bniêcie".......
...........jak w filmie ale nie mia³em retro spekcji w postaci slajdów z ca³ego mojego marnego ¿ywota......a tylko zrobi³o siê bia³o i ....otworzy³em oczy....a tu dalej bia³o .....
pierwsza my¶l - "gdzie jest Jula? i czy nic jej nie jest?!"....
jest, ¿yje , ufff......no to dre ryja na kierowców którzy nam pomagaj± ¿eby sie zajeli Ni± i pytam o stan zdrowia pozosta³ych z Forda.......jeden kolo do mnie "Nie martw siê o nich nic im nie jest - o siebie siê martw bo wygladasz najgorzej!"......
"No to malina" (my¶lê)....."Teraz to mogê odlecieæ - skoro wszyscy cali"..... no i.......mia³em zjazd.....obudzi³em siê jak Stra¿ zacze³a wycinaæ mi drzwi ¿eby mnie oswobodziæ i ...... zaoferowaæ mi darmowy lot (na koszt podatników) helikopterem medycznym.....
T³umaczê im ¿e nie trzeba.....krew lec±ca z kilku dziur w g³owie nie jest moja i ¿e mogê chodziæ normalnie pomimo 2 dziur w obu nogach.....nawet chcia³em od razu w balonik dmuchaæ - pomimo odbitych p³uc od pasów ......NIE UWIERZYLI
Wadzili mnie do karetki, przywi±zali pasami, spisali dane, dali butle z tlenem (dyby po³o¿yli mi ja na podziurawion± nogê) i kazali czekaæ na MediKopter....... Jula w tym czasie spokojnie siedzia³a ko³o mnie.....
A teraz skrótowo bo zanudzam.....z reszta nie wa¿ne bo zapewne i tak ju¿ wszyscy ¶pi± albo dawno zmienili stronê......
-Podczas lotu prawie zjecha³em z os³abienia.....
- W szpitalu spêdzi³em 6 godzin przywiazany do deski ratunkowej
- nastawiali mi nos - w tej pozycji- chyba domyslacie sie co siê sta³o z krwi± z nosa????.......... -zgadza siê.....
- po 6 godzinach powiedzia³em ¿e maj± mnie odpi±æ i posadzi bo sie zaraz uduszê wymiocinami w postaci krwi i skrzepów......
- po przyje¼dzie policji nie by³em w stanie dmuchaæ ..... kaza³em daæ krew ( kilka mili litrów w t± czy w t± ....kto by tam liczy³)
- no i ten CEWNIK
- o 23:00 by³em juz w domu - wyszed³em na w³asne ¿±danie (ale mnie po*eba³o!!!)
Od tego czasu......NOGA Z GAZU .......
Imiê: | Jack Torrance |
Sk±d: | DG/Bêdzin |
Posty: | 2,456 |
Auto: | Osobowe |
Silnik: | Mechaniczny |
Moc: | Niech Moc bêdzie z Tob± |
Straszna historia ale dobrze ze wyszles caly, brawo za opowiadanie, czekam na wiecej artykulow moze troszku innej tresci, pozdrawiam
Ja tez mialem dwie.. pierwsza z nich to gosciu walnol mi w bok na zakrecie i uderzylem przodem w bariery energochlonne..
natomiast druga z nich byla w katowicach an ulicy rolnej w wakacje... starsza kobieta wymusila mi pierwszenstwo chca skrecic w lewo nie zdarzylem wyhamowac i skasowany zderzak lewy blotnik reflektor
na parkingu pod przychodni± siedze ja sobie z kole¿ank± w autku, patrze ja sobie w lustereczko wsteczne i cofa fioletowa corsa idealnie w mój ty³.. cofa... cofa (pewnie zaraz siê zatrzyma?)... cofa... jeb!... cofa...pcha mnie na trawnik... to ja klakson, rêczny i biegnê do go¶cia, otwieram jego drzwi dodaj±c kilka niemi³ych s³ów... a tam stuletni dziadek wystraszony nie wie co siê dzieje... wiêc przystopowa³em i pytam grzecznie - nie widzi mnie pan? a on pyta co siê sta³oja mu na to ¿e wjecha³ w mój samochód, on na to, ¿e jak parkowa³ to tam nie by³o ¿adnego samochodu, hahahahahaha no zabiæ takich to ma³o. Szkoda mi siê go zrobi³o wiêc ola³em sprawê, teraz ¿a³ujê bo bym pewnie dosta³ kilka stówek.
Eco driving? No, thanks.
Mi tam takich ¶lepo, g³uchych dziadków za kó³kiem nie ¿al, têpiæ siê to powinno bo powoduj± nie mniejsze zagro¿enie ni¿ m³odzi gniewni, ledwo widzi i s³yszy ale siada za kó³ko, po ukoñczeniu powiedzmy 60lat co rok powinni im robiæ badania.
Imiê: | Piotrek |
Sk±d: | D±browa Górnicza/Bêdzin |
Posty: | 2,899 |
Auto: | Nissan Primera |
Moc: | Wystarczaj±ca |
Ale¿ robi± tylko wygl±da to tak :Zamieszczone przez Slawer ➦
Wchodzi taki dziadek do lekarzi a lekarz - zdrowy pan ? No zdrowy ! Widzi pan ? No co¶ na jedno oko widzê! S³yszy pan ? Co ? do zobaczenia w przysz³ym roku. I podbija badanie.
Niestety powinny byæ robione psychotesty jak na kierowcê zawodowego a nie tylko taka farsa.
Ja równie¿ mialem st³uczkê nie z mojej winy ( jak wiekszo¶æ patrzac na sondarz) koles chcial wymin±æ stoj±c± skode na jego pasie i nie popatrzy³ ze ja jadê z naprzeciwka i wyjecha³ mi na czo³ówê troche uda³o mi siê odbiæ w prawo i efekt tego ca³ego zdarzenia mozecie zobaczyc na jednym ze zdjêæ które s± w temacie 'nasze auta'![]()
Mia³em, nie z mojej winy. Facet wymusi³ na skrzy¿owaniu. Próbowa³em uciec, ale on i tak pojecha³ na mnie. Na szczê¶cie mia³em do wymiany tylko girll. A jego laguna musia³a odjechaæ na lawecie xD.
Osobi¶cie swoim autem nie mia³em st³uczki. Ale jak pracowa³em ciê¿ko w pracy, pewnego wieczora jecha³em Ikarusem ( mój sprzêt s³u¿bowy
) na zakrêcie kierowca Opla Corsy stan±³ na moim pasie pod pr±d, no i wiadomo kto gór±, opel ok 1 tona wagi VS Ikarus 12 ton wagi , na dodatek rura wydechowa lekko wystawa³a poza obrys i teraz najlepsze: Otwar³em samochód jak konserwê na pikniku, zdemolowa³em lasce ca³y przód, tylko laweta j± ratowa³a, a u mnie uwaga !!! wzi±³em szmatkê i przetar³em ubrudzenie
![]()