Jeden incydent zaistnial jakies 3 lata temu
Przy wyprzedzaniu pewnej 62 letniej pani, ktora jechala jakies 25km/h a ja przez 10min jechalem za nia ;/ wkoncu nie wytrzymalem.Wyprzedzam a ona zdecydowala sie skreac (do koscio³a) w moja strone w momencie gdy bylem rowno z ni±.Oczywiscie zapomnialo jej sie wlaczyc kierunkowskazu wiec nie wiedzialem jakie ma zamiary
Pani uderzyla mnie nadkolem w nadkole i wyladowalem na poboczu pasa przeciwnego. Zatrzymalem sie jedna strona na pasie zieleni rownolegle do drogi a w maske wbi³ sie s³up ;/
Wszystko bylo by cacy na moja korzysc gdyby tylko w tym miejscu mozna bylo wyprzedzac
Ale i tak najlepszy byl gapowicz jak podbieglem do tej babki czy sie nic nie stalo a on podlatuje i krzyczy - ,, Panie pan leci do auta bo tam sie pali !! '' podbiegam do auta otwieram drzwi a tam ten proszek z poduszek opada jak snieg
Koszt calej imrezy 3000 zlych nie polecam do tej pory pamietam smrod tego gazu z poduszek.