Mialem dwa wypadeczki, ale nie Hank± tylko Fordem Escortem. Jeden z mojej winy drugi juz nie.

Zapierdziela³em sobie do domu z roboty chorzowsk± oczywiscie strasznie pada³o, nagle wszyscy zaczêli hamowaæ i zahamowa³em na dostawczaku. U niego tylko lekko lampa uszkodzona a u mnie maska pas przedni dwie lampy ch³odnica.

Drugi wypadeczek to tez wraca³em z roboty i klient sie wogole nie zatrzyma³ na stopie i skasowa³ mi ca³y lewy boczek. Jedzi³em nim jeszcze przez miesi±c dosta³êm kasiurke za szkode ca³kowit± i poszed³ na ¿yletki.