0
wszystko podpiąłem ok, zresztą odpinałem i podpinałem wszystko kilka razyproblem na szczęście został rozwiązany przez najprostszy sposób, a więc kupno używanego aparatu zapłonowego i podmiankę ze starym. Po tym odpalił od pierwszego strzała. Jeszcze tylko trzeba będzie dokładnie wyregulować zapłon, bo na razie ustawiony jest "na oko".
Dzięki w każdym razie za sugestie![]()
“Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno” - (Sir Stirling Moss)