tak mi chodzi po głowie zmiana oleju, nie w celach ekonomicznych, bardziej jeśli chodzi o właściwości. Obecnie mam valvoline vr1 racing 10w60, który dość długo się nagrzewa, specyfikacja mówi o silnikach wysoko kręconych. Ja raczej za często nie kręcę go wysoko i wydaje mi się, że ten olej to po prostu przerost formy nad treścią, nawet w B-serii. Teraz pytanie, czy zmiana na np. MaxLife 5w40 API SL lub jakikolwiek inny olej spoza grupy marketowej w tej specyfikacji nie zaszkodzi?