lub jeśli kręcąc nie pompowała by tyle wody ile trzeba, chłodzenia by nie bylo takiego jak powinno co prawda dziwna by byla akcja,
a co do uszczelki, i tak na takiej walnietej jezdzi nromlanie i zrobil juz z 300km i jakos nie pieprzlo ani tloki sie nie zatarly od temperatury ani nic, bo caly czas trzyma ja w normie, nie zdziwilbym sie gdyby po wymianie uszczelki pod glowica dzialo sie to samo

dobra stary wentylator kosztuje grosze, nawet mam w garazu lezy mi to moge mu odstapić jak cos wiec nie przesadzaj ze sie lozyska wyrobia to to juz skrajny przypadek

ja stawiam na chlodnice