jakie głośniki na tył (elipsy)

[ArteK]

IMO nie warto pakować kasę w głośniki na półkę, psują one tylko scenę.

Nie jestem audiofilem ale już w paru autach słyszałem różnicę pomiędzy różnymi konfiguracjami i zdecydowanie połączenie głośników z przodu i z tyłu wypada najgorzej.

Za 150zł można już kupić jakiś fajny wzmacniacz dwukanałowy i podpiąć sobie przednie głośniki pod niego, jeśli mamy z przodu zestaw odseparowany to już w ogóle bajka. W przyszłości wygłuszyć furtki i taki zestaw potrafi naprawdę fajnie kopnąć(w sensie mocno i czysto zagrać).

[_lukasz_]

IMO nie warto pakować kasę w głośniki na półkę, psują one tylko scenę.

Nie jestem audiofilem ale już w paru autach słyszałem różnicę pomiędzy różnymi konfiguracjami i zdecydowanie połączenie głośników z przodu i z tyłu wypada najgorzej.

Za 150zł można już kupić jakiś fajny wzmacniacz dwukanałowy i podpiąć sobie przednie głośniki pod niego, jeśli mamy z przodu zestaw odseparowany to już w ogóle bajka. W przyszłości wygłuszyć furtki i taki zestaw potrafi naprawdę fajnie kopnąć(w sensie mocno i czysto zagrać).

Nie zgadzam sie z Toba ze nie warto pakowac glosnikow na polke bo chyba malo slyszales. Ja mam u siebie w aucie 12 glosnikow i wszystko podpiete pod wzmaka i jak wylacze glosniki ktore sa na polce to roznica jest straszna. Dodam ze drzwi mam wygluszone. Peying hmmm nie wiem jak graja glosniki natomiast skrzynie basowe graja rewelqcyjnie a ceny sq bardzo przystepne. Mysle ze jak kupisz peyinga z wyzszej polki to bedziesz bardzie zadowolony niz np z sony a zaplacisz mniej