jakie głośniki na tył (elipsy)

[sebawo]

Elipsy z tylu zaczęły charczeć i pierdzieć, mimo, że głośno muzyki nie słucham. Przy małej głośności dźwięk w dolnych zakresach jaki się z nich wydobywa jest co najmniej irytujący, więc chyba trzeba by zmienić...
Audiofilem nie jestem, więc i szkoda kasy na jakiś wypaśny sprzęt, wzmaka nie mam. Kupiłbym zwykłe okrągłe, ale miejsce jest pod elipsy, to nie będę kombinował. Jedyne czym się kieruję przy zakupie to fakt, żeby wytrzymały te 2-3 lata i nie pierdziały na dzień dobry... Moje typy to:
JBL CS 69
BLAUPUNKT BGX-693
SONY XS-F6927SE
Ew. jeśli ktoś ma jakieś dłuższe doświadczenia z Magnat`em, Peying`iem czy innym Boshmann`em to też mogę zakupić
Budżet to 150PLN +-20 ale im mniej tym lepiej

[SaTeR]

nie znam się to się wypowiem peyinga omijaj szerokim łukiem, ale reszta w tej cenie będzie grała podobnie, do tych co wymieniłeś dorzuciłbym jeszcze HERTZ bo grają całkiem całkiem, jak to będzie grało pod samym radiem to większej różnicy nie będzie

[Grubenz]

Seba ja miałbym coś fajnego do cb jak coś to pw

[pitbedzin]

celuj w to :
JBL cs3196 mam takie i nie narzekam

[sebawo]

celuj w to :
JBL cs3196 mam takie i nie narzekam

Troszkę za drogie ale dzięki

[zabas]

Hertz DCX690 czy jakos tak mam i jest .... oki

[ArteK]

IMO nie warto pakować kasę w głośniki na półkę, psują one tylko scenę.

Nie jestem audiofilem ale już w paru autach słyszałem różnicę pomiędzy różnymi konfiguracjami i zdecydowanie połączenie głośników z przodu i z tyłu wypada najgorzej.

Za 150zł można już kupić jakiś fajny wzmacniacz dwukanałowy i podpiąć sobie przednie głośniki pod niego, jeśli mamy z przodu zestaw odseparowany to już w ogóle bajka. W przyszłości wygłuszyć furtki i taki zestaw potrafi naprawdę fajnie kopnąć(w sensie mocno i czysto zagrać).

[_lukasz_]

IMO nie warto pakować kasę w głośniki na półkę, psują one tylko scenę.

Nie jestem audiofilem ale już w paru autach słyszałem różnicę pomiędzy różnymi konfiguracjami i zdecydowanie połączenie głośników z przodu i z tyłu wypada najgorzej.

Za 150zł można już kupić jakiś fajny wzmacniacz dwukanałowy i podpiąć sobie przednie głośniki pod niego, jeśli mamy z przodu zestaw odseparowany to już w ogóle bajka. W przyszłości wygłuszyć furtki i taki zestaw potrafi naprawdę fajnie kopnąć(w sensie mocno i czysto zagrać).

Nie zgadzam sie z Toba ze nie warto pakowac glosnikow na polke bo chyba malo slyszales. Ja mam u siebie w aucie 12 glosnikow i wszystko podpiete pod wzmaka i jak wylacze glosniki ktore sa na polce to roznica jest straszna. Dodam ze drzwi mam wygluszone. Peying hmmm nie wiem jak graja glosniki natomiast skrzynie basowe graja rewelqcyjnie a ceny sq bardzo przystepne. Mysle ze jak kupisz peyinga z wyzszej polki to bedziesz bardzie zadowolony niz np z sony a zaplacisz mniej

[sebawo]

IMO nie warto pakować kasę w głośniki na półkę, psują one tylko scenę.

Ale w ej6 i tak są z tylu maskownice, jest miejsce, więc nic wizualnie psuć nie będą

@_lukasz_ faktycznie już w kilku autach jakimi jeździłem choćby za pasażera dało się usłyszeć różnicę między tylko dwoma z przodu a czterema głośnikami, i choć wszystkie to były fabryczne instalacje, jednak ten tył coś daje do ogólnego odbioru w samochodzie... Ale chyba już mi się rozwiązało, Grubenz coś tam ma z Boschmana i będę chciał zobaczyć jak to gra

[RAFA]

Hertz DCX 690 polecam ,


zadnych boszmanów , pejlingów czy jak to sie tam pisze łącznie z alphardami... nie warto kupować takiego sprzętu nawet do malucha