0
Lokalizatorem GPS nie ma się za bardzo co podniecać. Zrobiłem taki lokalizator GSM-GPS na pracę dyplomową prawie 6 lat temu. Działało, ale.....
....kolega zrobił jammer - czyli zagłuszacz. Urządzonko działało w zakresie od 800 MHz do 2500 MHz jak mnie pamięć nie myli. Było wielkości pudełka po papierosach (z baterią) - w promieniu kilku metrów od niego - niebyło szansy aby złapać sygnał z GPSa czy połączyć się telefonem. Koszt jego części to ok 60zł.
Wystarczy aby ewentualny nicpoń miał takie urządzonko w kieszeni. Wierzcie mi - absolutnie wszystko można zagłuszyć co komunikuje się drogą radiową.
Nawet jeśli nie które firmy piszą że mają swój system odporny na zakłucenia - to i tak wiadomym jest że muszą mieć koncesję na określone pasmo/pasma - od do - co jest nietrudne do znalezienia. Odpowiednio koryguje się jammer - i po sprawie.
Zabezpieczenia są na złodziei - idiotów. Bardziej rozgarnięty - i tak zwinie auto czy ma zabezpieczenia czy nie.
Moim zdaniem jedynym skutecznym zabezpieczeniem to ubezpieczenie, ale nie zwykłe AC. Wycena rzeczoznawcy i ubezpieczenie niestandartowe. Drogie, ale chyba najbardziej pewne.