0
Witam, może ktoś z was miał podobny problem. Poprzedni właściciel auta wymienił amorki we wrześniu (jakieś zwykłe, za 150 zł sztuka ), od tego czasu zaczęło się pojawiać stukanie z tyłu z prawej strony, w okolicy amorka. Stukanie jak by kulka w pudełku latała. Stukanie pojawia się podczas jazdy, na wertepach, na gładkiej drodze jest ok. Bujanie na postoju też nie powoduje stukania.
Oczywiście pojechał on z tym do warsztatu, by sprawdzili. Podobno sprawdzili wszystko, powiedzieli, by wymienić odboje. odboje wymieniłem już ja, ale stuka nadal, nawet zaczyna stukać z lewej strony. Mechanik stwierdził, że elementy zawieszenie są ok, wymontował łączniki i przejechałem się bez nich, ale i tak stukało. Stwierdził, że to zapewne amorki. Niestety, nie mam ich jak oddać na gwarancję, bo musiałbym i tak kupić nowe, by coś włożyć, a warsztat, gdzie były kupowane, jest na drugim końcu PL
Myślicie, że to rzeczywiście amor, czy można jeszcze coś sprawdzić? Dodam, że na trzepaczce nic nie stwierdzili a zbieżność jest ok.