Znajomi śmiagający na MTS-ach mieli następujący problem iż podstawka o którą opiera się sprężyna na dole nie wytrzymywała i potrafiła puścić na jednym ze spawów. Podobny problem pojawił się również znajomemu na Bilsteinie i po porównaniu spawów wyszło, że technika spawania jest w obu przypadkach podobna. No i odpowiedź od znajomka ze sklepu od którego był brany bilstein powiedział, że to nie pierwsza taka sytuacja. Wiec jeżeli zdecydujesz się to warto by było położyć jakiś dodatkowy spaw aby to wzmocnić bo przy jakiejś szybszej jeździe po zakrętach może być niemiła niespodzianka.