Witam panowie. Otóż dziś pojawił się problem u mnie. Jadąc z Katowic do domu silnik zaczął się grzać .. Zatrzymałem się i odczekałem chwile żeby sprawdzić co się dzieje. Nigdzie nie kapało na ziemie, węże były suche, a musiałem dolać prawie 2 litry płynu chłodniczego. Po dolaniu płynu dojechałem bez problemu. Więc pytanie do was czy płyn chłodniczy może ubywać ? jeżeli nie wężami to którędy ?