0
witam dzisiaj z reszta jak codzien odpaliłem swoja Honde Prelud 4gen silnik 2,0 po przejechaniu 10km zaczeło mi sie cos trzaskac po chwili przestało lecz zapalily sie kontrolki abs i akumulatora po zatrzymaniu auta otwieram maske a koło pasowe leży na osłonie silnika a pasek gdzies dalej frez na kole zjechany do zera lecz trzpien na wale cały.. Moje Pytanie do was To czy wystarczy zalozyc nowe kolo pasowe przykrecici naciagnac pasek i okey czy tez mogł przeskoczyc pasek od rozrządu bo jak jechałem bez koła pasowego jakies 1,5km to auto nagle straciło moc i zgasło?