0
Jutro znajomy z policji ma dyskretnie sprawdzić gościa.Po tym wszystkim proponuje zrobi najazdZ deka się zdziwi gdy nagle pod dom przyjedzie kilkanaście aut
@Pit Policja poda dane tylko wtedy gdy zgłosimy szkodę.W innym wypadku obowiązuje ochrona danych osobowych.
| Imię: | Piotrek |
| Skąd: | Dąbrowa Górnicza/Będzin |
| Posty: | 2,899 |
| Auto: | Nissan Primera |
| Moc: | Wystarczająca |
no i mamy lincz normalnie.Zamieszczone przez freeway ➦
Kto powiedział że lincz?Wytłumaczyc gościowi że tak się nie robi.Drugi raz po takim najeździe 2x się zastanowi zanim ucieknie.Zamieszczone przez pitbedzin ➦
P.S
Przypadkiem ucieczka z miejsca zdarzenia nie jest traktowana jak jazda pod wpływem alkoholu?
Coś takiego slyszalem ze tak,, ale tez mogl miec nie zapłacone OC, tak jak miał sprawca ktory tez uciekł co klupnał w Kawallero xDZamieszczone przez freeway ➦
zgadza sięZamieszczone przez Karolek ➦
Nie moc silnika, a technika czynią z ciebie zawodnika![]()
| Imię: | Piotrek |
| Skąd: | Dąbrowa Górnicza/Będzin |
| Posty: | 2,899 |
| Auto: | Nissan Primera |
| Moc: | Wystarczająca |
No to tym bardziej sprawa dla policji, a nie żeby mu "tłumaczyć" on potem sam na policje pójdzie że go ktoś nachodzi i jeszcze sami sobie problemów narobicie i "zaprzyjaźnionemu" gliniarzowi, ludzie myślcie trochę![]()
takie rzeczy załatwia się od razu, widzisz sytuacje to zostajesz na miejscu i dzwonisz na policję, a nie próbujesz znaleźć gościa na własną rękę, bo nawet jak go znajdziesz, to możesz mu nic nie udowodnić, jeżeli np. zdąży coś zrobić z autem. po to się spisuje tablice żeby sprawę zgłosić, i policja ma go na talerzu po kilku minutach. a kolega sam może szukać do usranej śmierci.
Szymonie zdziwisz się jak inspekcja JDM już jutro będzie miała jego adres.Zamieszczone przez SaTeR ➦
Swiat w dobie internetu jest taaaaaki malutki.
Błąd. Na zgłoszenie na policji masz bodajże 14 dni. Nie musisz być na miejscu. Np zgłaszasz się na komisariat z numerami rejestracyjnymi, a jak masz jeszcze świadka to jeszcze lepiej. Spisują zeznania i opowiadacie swoją wersję. Po numerach Policja znaduje gościa i przesłuchuje. Jeśli od zdarzenia do przesłuchania gościa minie więcej jak 21 dni - sprawa automatycznie leci do sądu. I sąd wydaje wyrok - w zależności od zeznań sprawcy i poszkodowanego - sąd może rozpatrzeć sprawę bez wzywania lub z wzywaniem. Tak czy siak - sprawca dostanie grzywne (zależną od zarobków) + koszta sądowe a poszkodowany kasę z ubezpieczenia.Zamieszczone przez SaTeR ➦
Wiem co piszę - z własnego doświadczenia.
Jeśli poszkodowany jest "czysty" - niema się co zastanawiać - iść na policję.
Ostatnio edytowane przez MikeFoto ; 10-12-2011 o 23:48
freeway a ty myślisz że będzie się nam chciało do kolesia jechać go straszyć? Ja nie mam zamiaru i przypuszczam że większość też, nie potrzeba mi problemów z policją, głupio zrobił że nie zadzwonił na policje tym bardziej jak miał numery, nie rozumiem tego kompletnie.
I jeszcze jedno freeway ja bym się nie chwalił tak że jakiś znajomy policjant może ci załatwić takie rzeczy bo możesz mu kłopotów narobić.