zawsze patrze na temp , wszystko bylo jak ksiazka pisze w normie ... ale mysle ,ze zagotowalem go prezez wlozona maskownice z przodu... tak mi sie wydaje, jak przywalily mrozy ostatnio to wsunąłem przed chlodnice i to moze dlatego ? ... no nic zobaczymy co sie stalo,jak uszczelka poszla pod glowica to nie bede remontowal tego silnika napewno juz bo on i tak jest dojechany na calkowity remont ... ale mam nadzieje,że to tylko pieprzony wąż!