0
Dobrze prawisz, konsultacji nie było na jakich częściach składa. Zapytałem (niestety tylko) o pierścienie - rikkeny, ale już przy odbiorze auta.Zamieszczone przez sebawo ➦
Oddałem auto w stanie: dymi, nie ma komprechy na jednym cylindrze (drugi od aparatu zapłonowego).
Od razu było tylko powiedziane, że za "rozebranie silnika" 1 tys. zł za robociznę na co przystałem. A resztę - się zobaczy po rozebraniu co wyniknie... Nic nie mówiłem, że ma być tanio, czy coś. Mówiłem że ma być dobrze, że ma jeździć i cieszyć. A na forsie nie oszczędzałem wtedy bo to były wakacje i był zastrzyk gotówki.