Cytat Zamieszczone przez sebawo
Panowie, chwila, dlaczego nie można winić mechanika? chłopak oddał auto do fachowca, miało być zrobione dobrze, więc mechanik miał dobrać elementy wymieniane, zwłaszcza, że kasę wziął nie małą. Albo przynajmniej mógł dać wybór właścicielowi lub coś polecić. Jak wybrał i założył, bez konsultacji, to w 100% jego wina...
Dobrze prawisz, konsultacji nie było na jakich częściach składa. Zapytałem (niestety tylko) o pierścienie - rikkeny, ale już przy odbiorze auta.
Oddałem auto w stanie: dymi, nie ma komprechy na jednym cylindrze (drugi od aparatu zapłonowego).
Od razu było tylko powiedziane, że za "rozebranie silnika" 1 tys. zł za robociznę na co przystałem. A resztę - się zobaczy po rozebraniu co wyniknie... Nic nie mówiłem, że ma być tanio, czy coś. Mówiłem że ma być dobrze, że ma jeździć i cieszyć. A na forsie nie oszczędzałem wtedy bo to były wakacje i był zastrzyk gotówki.