0
![Przykro mi ;)](images/buttons/down_dis.png)
![Przykro mi ;)](images/buttons/up_dis.png)
Jak wiece niedawno rozwaliłem auto... i teraz kompletnie nie wiem co zrobić.. najgorze jest to że wypowiedziałem ubezpieczenie oc 2 tyg temu i chciałem przejśc do pzu 2 grudnia... Chciałbym ją posprzedawać na cześci, ale to trza świstek od tych dziadów z złomowiska. Wpadłem na pomysł aby ja odsprzedać wujkowi i ją wyrejestrować i spokojnie rozebrać na części, tylko co własnie z ubezpieczeniem ? bo auto jako tako gdzies tam wisieć bedzie czy może sie myle... czy juz sie pogodzić i oddać na złom za marne grosze ?![]()
jeszcze mam taka propozycje, lecz potrzebowałbym pomocy trochę z ekipy myszkowskiej lub z innych rejonów(oczywiscie od wdzięczę się ) Gdyz zawiozłbym auto na złom, tam obok sokpolu w sobote nastepna lub za 2 tyg, zważyłbym ją zobaczyłbym ile brakuje kilosów dorzuciłbym kilkadziesiąt gratów z domu niepotrzebnych jakies pralki itp lecz nie w tym rzecz. Potrzebowałbym kilku osób tak ze 3-5 aby pomogły mi wykrecic wciagu 2h to co sie by dało opchnąć na allegro czyli lusterka, tunel srodkowy, swiatła, klamki, połki, boczk,i jakies mechanizmy, fotele, zamki alusy itd, taki spot z rozkrecaniem auta, mała demolka, małe pimp my ride ? ktośby się pisał na takie cos ? ze np w sobote o 12 wbijamy na złom i rozbieramy co ciekawsze ?
Nie jest to zbyt popularne auto to możesz nie wiele na częściach zarobić ale popytaj się na mazdaspeed. I jeszcze taka propozycja może tymczasowo kup 323f jak masz jakaś kasę, na moim przykładzie widać że można coś dobrego za 2000zł wychaczyćA co do samego wypadku bo nie zdążyłem się wypowiedzieć w temacie auta, trzeba było walić w debila co ci wyskoczył, miałbyś mniejsze uszkodzenia, dało by się naprawić, ziomek też by przeżył. A goniłeś go chociaż?
![]()
Slawer dużo cześci pasuje tez do innych mazd, np do Twojej mogłbym sprzedac kierownice, podłokietnik schowek itdmyśle zawsze coś wpadnie niż oddanie jej za bezcen
Co do tego nie goniłem byłem w szoku poki zczaiłem co sie stało to juz po
![]()
Jeśli bys potrzebowal pomocy i jesli nic mi nie wypadnie to mozesz liczyc na moją pomoc.
ja się wypowiem od strony formalnej. Otóż z ubezpieczenia OC możesz zrezygnować całkowicie w jednym z trzech przypadków:
a. sprzedasz auto
b. zezłomujesz auto
c. ukradną ci auto
W każdym innym wypadku, jeśli nie zapłacisz składki lub nie podpiszesz/przedłużysz umowy, OC automatycznie zacznie lecieć z tzw. funduszu gwarancyjnego, a ten, że złośliwa menda jest, nie napisze Ci po miesiącu, że nie zapłaciłeś składki, ale po np. 3, 5, 10 latach i każe sobie zapłacić sporo $$$ z odsetkami. Zasada jest taka, że nie może istnieć (stać, jeździć) po Polsce samochód bez OC. Jeśli masz przerwę nawet 1 dzień w ciągłości to już maja prawo kazać Ci zapłacić. Jeśli sprzedasz wrak wujkowi i zrezygnujesz z OC a wujek go nie zapłaci w dniu Twojej rezygnacji, przyczepią się do niego. Tak to mniej więcej wygląda. Wiadomo, zaraz ktoś powie, że się nie dowalili a jeździł bez OC. Fakt, mają tam bajzel jak w każdej innej polskiej instytucji, ale czasem sobie wyłapują ludzi winnych kilka(naście) tysi...
axello nie rozpedzaj sie tak z tym 'pimp my ride'jutro pogadamy o tym na spokojnie co dalej z mazda
![]()
Jakiś spot o ktorym niewiem ?![]()
Ano ,male spotkanie przy madzi![]()
Jak cos to dzwoncie rowniez chce w tym uczestniczyc xD