0
Panowie, bez zbędnej spiny, bo zaraz będzie, że mój temat jakąś 'wojnę' wywołał
Szymon, nie chodzi o to, żeby robić empałer leksus endżel luk tylko wprowadzić trochę estetyki niezależnej od stylu. Nikt nie pisał, żeby owijać czymkolwiek wszystkie istniejące kable, przewody i rurki. W końcu wszelkiego rodzaju 'skarpetki', chromowane korki z Integry, kolorowe kable WN, separatorki, mocowania aku, selenoid cap`y, mocowania chłodnicy, wypolerowane kolektory, stożki, cooling plate`y, karbonowe parówy i całą resztę staffu z pomalowaną pokrywą włącznie można zaliczyć do niepotrzebnego 'spamu' pod maską, bo i po co to? Po co polakierowane fele, zaciski, gleba? Wszystko to czemuś służy. Według mnie temu, aby właściciel-kierowca stanął przed swoim wozem czy nad otwartą maską i stwierdził: "tak, to jest to co chciałem osiągnąć i zajebiście mi się podoba". I tego wszystkim życzęA różnica między opinią a szyderą jest dosyć wyraźna i nie da się pomylić jednego z drugim...peace
![]()