0
nie ustaje jak hamuje... ale to nie powinien tłoczek wylecieć jak się rozsypała szczęka? Kiedyś już tak miałem że jak zahamowałem ostro to coś hukło i okazało się że tłoczek wyleciał i cały płyn razem z nim...
jak ściągam bęben to ręcznego nie zaciągam prawda? I w tedy mogę spokojnie go ściągnąć bez obaw że mi te sprężynki w kosmos wylecą...
dzięki Pany za pomoc![]()