PDA

Zobacz pełną wersję : Lexus GS300, świecą się kontrolki



ReaperDG
15-11-2014, 21:11
Lex strzelił focha...

Po ruszeniu ze świateł (żwawo, ale bez szaleństwa) nagle pozapalały się kontrolki:

http://oi59.tinypic.com/23jmv7t.jpg

Zjechałem na bok, posprawdzałem co się dało na miejscu:
- brak wycieków,
- olej ok,
- światła działają,
- żaden pasek nie strzelił, wszystkie kółka się kręcą,
- nic nie wydaje dziwnych odgłosów,
- wszystko działa (klima, wspomaganie, hamulce, jeździ jak zawsze),
- ładowanie tez chyba jest, bo przejechałem paręnaście kilometrów i: zgaszony 12.5, odpalony 12.1, mocno obciążony 11.7

Zewus
15-11-2014, 21:17
AKU odpiął?

ReaperDG
15-11-2014, 21:27
AKU odpiął?

Na długo trzeba?

Suseł
15-11-2014, 21:33
Ok 15-20 min

ReaperDG
15-11-2014, 22:24
Nie pomogło, dalej to samo.

Na forum Lexusa piszą, że wartości na aku za niskie (może to przez chiński miernik?)

Marek83
15-11-2014, 23:04
że wartości na aku za niskie
No to może aku masz na wykończeniu a nie wina miernika. Podmień akumulator jak masz możliwość.

ReaperDG
15-11-2014, 23:13
No to może aku masz na wykończeniu a nie wina miernika. Podmień akumulator jak masz możliwość.

Aku wymieniałem na początku lipca bo stary był za mały. Alternator też teoretycznie był regenerowany na początku roku (podobno), chociaż jakiś czas temu zauważyłem, że po podkręceniu obrotów na postoju żarówki zaczynają się mocniej świecić a wideo rejestrator w trakcie odpalania się wyłącza (ale to chyba akurat nie ma nic do rzeczy).

sebawo
15-11-2014, 23:28
panie, ładujący altek bez obciążenia na jałowym powinien dawaćokolice 13,5V
nawet nowa bateria ma więcej niż u Ciebie podczas pracy, więc pojechałbym gdzieśdobrze zmierzyć ładowanie i sam akumulator, bo bankowo te wartości prawidłowe nie są ;)

ReaperDG
25-11-2014, 21:44
panie, ładujący altek bez obciążenia na jałowym powinien dawaćokolice 13,5V
nawet nowa bateria ma więcej niż u Ciebie podczas pracy, więc pojechałbym gdzieśdobrze zmierzyć ładowanie i sam akumulator, bo bankowo te wartości prawidłowe nie są ;)

Tak zrobię, Panie szanowny :bolt:


--- Aktualizacja 25-11-2014 o 20:44. Poprzedni post: 15-11-2014 o 22:36 ---

Altek wyzionął ducha, szczotek nie było a na wirniku zwarcie. Ciekawe jak wyglądała regeneracja wg. poprzedniego właściciela...

sebawo
25-11-2014, 23:02
wyjął, przeczyścił i włożył nazot... "paanie, szczotki tu jeszcze jak z fabryki" :) dobrze, że znalazł sięwinowajca.

Sadzak
26-11-2014, 12:01
Regeneracje robili w niemcach ja nic przy alternatorze nie robiłem, wiec bez takich tekstów.

ReaperDG
26-11-2014, 15:48
Pewnie tak tylko Ci powiedzieli, ja tu nikogo nie oczerniam ;) Albo mój mechanik przesadził...

Sadzak
26-11-2014, 19:59
Z tego co pamietam to powinna byc tam faktura z DE na robote alternatora, akurat nie o twojego posta mi chodzilo.

ReaperDG
26-11-2014, 21:15
Nie mogę jej wychwycić, z niemieckiego zawsze byłem kiepski :wstyd:

Ważne, że temat ogarnięty. A nawet jak bym ją znalazł to chyba by mi się nie chciało z nimi kłócić :)