Zobacz pełną wersję : Mitsubishi Carisma Ralliart
Witajcie, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie budowa samochodu, którego chyba jeszcze nie było. Mam Mitsu Carismę 1.9 TD z 2000 roku i postanowiłem ją trochę zmodyfikować. Nazwa projektu roboczego: "Carisma Ralliart". Ale do rzeczy. W internecie nie trafiłem na odpowiedzi, które mnie nurtują - czy do Carismy przypasuje turbo, intercooler i wydech z Lancera Evo? Fabrycznie samochód ma 90 KM, docelowo chciałbym osiągnąć 190 - 200 KM, czy to jest realne? Dodam, że nie chciałbym budować typowego rajdowca, bo samochód ma być użytkowany normalnie. Ktoś pomoże?
a wiesz że Lancer to nie dizel?
nierealne niestety, zwłaszcza te przedziały mocy
a wiesz że Lancer to nie dizel?
Wiem, że nie diesel, ale czy to ma jakieś znaczenie? Turbinę mam, intercooler też, chciałem się tylko dowiedzieć, czy przypasują graty z Lancera.
nierealne niestety, zwłaszcza te przedziały mocy
To w jaki sposób można podnieść moc tego silnika? Chip to jakieś 40 może 50 KM, a co do tego?
Kwestią jest ile takie 1.9 td jest w stanie wytrzymać, żeby było bezpiecznie. Samo wsadzenie większych wtrysków, turbo i fmic może nie wystarczyć bo dmuchniesz na 200KM i silnik klęknie po 200 km. Poszukaj jaki potencjał ma ten silnik najlepiej na zagranicznych forach i zobacz czy w ogóle warto w coś takiego się bawić. W Polsce to nie wiem czy ktoś się takich rzeczy podejmował bo to mało popularna jednostka.
Kwestią jest ile takie 1.9 td jest w stanie wytrzymać, żeby było bezpiecznie. Samo wsadzenie większych wtrysków, turbo i fmic może nie wystarczyć bo dmuchniesz na 200KM i silnik klęknie po 200 km. Poszukaj jaki potencjał ma ten silnik najlepiej na zagranicznych forach i zobacz czy w ogóle warto w coś takiego się bawić. W Polsce to nie wiem czy ktoś się takich rzeczy podejmował bo to mało popularna jednostka.
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Trochę neta już przeszukałem i nie trafiłem na informację, jak bardzo można podnieść moc tego silnika. Pamiętam, że kiedyś na Ukrainie ktoś bardzo ładnie podkręcił tą jednostkę, ale już nie mogę znaleźć tej strony.
Chwilę poszperałem, ten silnik pochodzi z Renault, nie wiem czy coś się z tym uda zrobić bo to dość stara konstrukcja, pakowali to już do renault 19, po chipie będzie to miało jakieś 120-125hp. Myślę że nie ma sensu więcej w ten motor inwestować, bo to przynajmniej moim zdaniem rzeźba w gównie, innymi słowy dużo pieniędzy, a efekt niekoniecznie będzie zadowalający i może przewyższyć wartość samochodu.
Chwilę poszperałem, ten silnik pochodzi z Renault, nie wiem czy coś się z tym uda zrobić bo to dość stara konstrukcja, pakowali to już do renault 19, po chipie będzie to miało jakieś 120-125hp. Myślę że nie ma sensu więcej w ten motor inwestować, bo to przynajmniej moim zdaniem rzeźba w gównie, innymi słowy dużo pieniędzy, a efekt niekoniecznie będzie zadowalający i może przewyższyć wartość samochodu.
Czyli teoretycznie lepiej by było zrobić swap?
Ja nie wiem bo się nie znam, ale Sajmon ze swojej 90 konnej A3 zrobił 190 konną.
Jest na forum parę osób które kojarzą jego osobę i jego samochód.
Teoretycznie tak, kwestia czego chcesz od samochodu. Jeżeli ma w miarę jechać to zrobiłbym chip i olał sprawę bo auto będzie ekonomiczne i w miarę zrywne :) Ale jeśli chcesz robić killera żeby móc trochę poszaleć, a zdecydowanie większe spalanie cię nie przeraża to robiłbym swap, na pewno auto da sporo frajdy :) Zacznij od kalkulacji kosztów może lepiej kupić evo 4 i jeździć bo to można już tanio kupić :) Biorąc pod uwagę że od stycznia to legalnie można będzie rejestrować.
A3 Sajomna nie paliła aż tak dużo więcej jak mogłoby się wydawać. Nie wiem czy zagląda tu jeszcze na forum bo można by się go zapytać.
dokładnie jak napisał fenix, najtańsze w miarę szybkie auto jakie możesz wyrwać to impreza a to już kosmiczny skok technologiczny w porównaniu do carismy
Jeżeli masz zamiar dłubać w aucie to jedynymi sensownymi ruchami byłby swap:
- 2.5v6 z Galanta
- 1.9T (T4) z Volvo S/V40
Mimo wszystko najlepszym wyjściem (z pozycji 1.9TD) byłaby... sprzedaż Carismy i kupno auta mocniejszego...
Mimo wszystko najlepszym wyjściem (z pozycji 1.9TD) byłaby... sprzedaż Carismy i kupno auta mocniejszego...
Tego właśnie chciałem uniknąć, bo włożyłem w przeciągu roku w ten samochód grube tysiące i to mi się już nie wróci. Ale pewnie to będzie jedyne sensowne wyjście.
Sejij napisałem o Evo, a nie Imprezie bo chciałem się trzymać marki mitsubishi :)
Impreza GT, tańsza w zakupie ale raczej kupisz hebla ale droższa w serwisie niż evo4... Ah ten bajeczny boxer :D A co do inwestowania kasy w auto tak to już jest, że te pieniądze można powiedzieć idą z dymem :D Mało na którym aucie można zarobić :P
tutaj akurat trzymanie się marki nie ma sensu z powodu kosztów zakupu i serwisu który mimo wszystko w lancerze wychodzi drożej jak w imprezie - magiczne AYC i wywalanie 600zł na wymianę w tym płynu w 4turbo co 5000km/6 miesięcy
ale jak nie chce zmieniać samochodu to nasze starania i tak na nic
4t to akurat nie jest wyznacznik, bo tam wszystko kosztuje więcej niż w aso :) np. kupiłem ostatnio przepływomierz w aso za 970zł, a w 4t prawie 1300zł. Dlatego się 4t nie ma co sugerować. GT w eksploatacji w sumie drogie nie jest, koszta na poziomie b-serii z tym że motor w evo mniej awaryjny ale evo trzeba porównywać do STI wtedy raczej Evo wychodzi lepiej bo jest mniej awaryjne :)
Myślałem kiedyś i nad Lancerem i nad Imprezą, ale zdecydowałem się na Jeepa Grand Cherokee :) Myślałem, że w Carismie coś da się pogrzebać, ale w takim razie zostanie seria, a w przyszłym roku rozejrzę się za trzecim samochodem. Dzięki panowie za naświetlenie tematu.
Można jeszcze pomyśleć o Eclipse GSX. Fajna (biorąc pod uwagę cenę) baza do konkretnego tuningu.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.