PDA

Zobacz pełną wersję : Honda Uszczelka pod głowicą?



Rafff[H]aaał
04-08-2014, 21:07
Zaczyna mi brakować pomysłów a siedzenie na forach i czytanie tych wszystkich przypadków UPG robi tylko mętlik ;p wiec opisze swoją sytuację i liczę na jakieś rady od Was

Zastanawiam się czy to UPG czy może tylko zapowietrzony układ.
Co wskazuje na uszczelke?

- wenylator potrafi się włączyć po 5 min jazdy gdy stane na światłach (wydaje mi się że za szybko)
- mam bąble jak włożę wężyk od wyrównawczego do szklanki z wodą ale są to pojedyncze duże bąbelki co 2-3 sek jeden, dodawanie gazu nawet ostre nie powoduje wzrostu częstotliwości bąbelkowania, po 20-30 sek całość ustaje by po chwili znowu puścić kilka bąbli. Nic się nie pieni przy tym, widać tylko jak z wężyka do wody przedostaje się płyn
- jak odpale zimne auto ze zdjętym korkiem chłodnicy to rośnie powoli jednostajnie poziom płynu aż wylewa się z chłodnicy. Nic przy tym nie bąbelkuje, nie pieni się. Nie wiem czy to normalne zjawisko ze względu na panujące tam ciśnienie czy może jednak kolejna oznaka UPG

co przeczy teorii UPG?

- temperatura jest zawsze w normie, nawet w upały 30st w trasie 300km na klimie
- nie wywala mi płynu,
- nie mam masła pod korkiem ani w zbiorniczku,
- byłem na badaniu zawartości co2 w płynie i wynik był ok ale sporo czytałem że mimo takiego wyniku badania nie można wykluczyć jednak uszczelki
- nie dymi na biało
- węzę są ciepłe, nie spuchnięte więc termostat jest również sprawny
- w zbiorniczku nie ma bąbli, jedynie gdy włożę wężyk do szklanki z wodą o czym pisze wyżej


Wiosną wymieniłem płyn i chłodnice, odpowietrzałem układ ze 3 razy z pomocą manuala.
Co o tym sądzicie? bo nie wiem czy mam już paranoje i szukam na siłę problemu

_lukasz_
04-08-2014, 21:13
Na zimnym silniku płyn w chłodnicy ma prawo zwiększać swoją objętość. Na zimnym silniku w zbiorniczku wyrównawczym zawsze jest mniej płynu, niż na rozgrzanym silniku
Wentylator na chłodnicy załączy się w momencie włączenia klimy.
Sprawdzałeś, czy wentylator włączy się również po 5 minutach od startu na wyłączonej klimatyzacji ?

gvader
05-08-2014, 00:34
Jak dla mnie po opisie to szukasz dziury w całym:-)

Rafff[H]aaał
05-08-2014, 08:32
wentylator włącza się właśnie tak szybko bez jazdy na klimie, to że z klimą będzie działał to wiem dlatego kontrolnie jeżdzę teraz bez klimy.
Skoro na zimnym silniku płyn ma prawo "wypływać" z otwartej chłodnicy to już jeden hipotetyczny objaw UPG odpada:) być może szukam na siłę mam taką nadzieję. Martwi mnie to bąbelkowanie w szklance wody i szybkie załączanie się wentylatora ale z drugiej strony głupotą byłoby z tych 2 powodów zrzucać głowicę...zostaje mi jeździć i czekać aż pojawią się inne objawy albo zostanie tak jak jest

sebawo
05-08-2014, 10:10
pytanie zasadnicze, to czy robiłeś coś ostatnio z ukł. chłodzenia? Jeśli było dobrze i nagle zaczął się za szybko wentyl włączać i bąble się pojawiły, to jednak nie jest szukanie dziury w całym. Jeśli natomiast wymieniałeś płyn lub cokolwiek innego związanego z ukł. chłodzenia, to ja bym obstawiał zapowietrzony układ. Przy walniętej upg po przegazowaniu bąbli pojawia się więcej, walnięta upg to bankowo problemy ze stałą temperaturą. przerabiałem temat nie raz :P ;)
Stań na ostrej górce przodem do góry, może lepiej się odpowietrzy. no i w środku suwak/pokrętło na 'upał' :P

Rafff[H]aaał
05-08-2014, 10:57
powiem tak, auto kupiłem późną jesienią ub.r i juz po kupnie miałem wrażenie że wentyl często chodzi ale myślałem że jazda ciągle na dmuchawie, do tego temp w normie więc nie przejmowałem się zbytnio ale miałem to na uwadze. Przyszła wiosna i już ewidentie miałem wrażenie że 5 min jazdy to za szybko aby się uruchomił. Oczywiście nie zawsze tak się dzieje. Są dni że się nie włączy. No ale obejrzałem chłodnice, była w słabym stanie więc ją zmieniłem, zalałem nowym płynem, ustawiłem grzanie na maxa (mam CC więc ustawiam temperature na 32st) odkręciłęm korek od chłodnicy, poluzowałem odpowietrznik i jak przestało powietrze lecieć to zakręciłem.

Ale dalej problem z wentylatorem się pojawiał wiec powtórzyłęm odpowietrzanie z tym że teraz na zapalonym silniku. Znowu wyleciało powietrze. Z ciekwości włożyłem wężyk od zbiorniczka do szklanki i pokazały się te bąble. Dodawanie gazu nawet ostre nie powoduje że te bąbelki się rozmnażają. Wczoraj odkręciłęm chłodnice na zimnym, zapaliłem silnik i zaczeł płyn się z niej wylewac (na innym forum znalazłem wpis że to obajw upg)nic nie pieni się, pod korkiem sucho, temperatura w normie.
W momencie wymiany chłodnicy wiosna wymieniłem też górny wąż bo stary mocno puchł ale teraz nic takiego nie ma miejsca.
Mam nadzieję że to tylko zapowietrzony układ ale czemu odpowietrzam 3 razy i dalej jest zapowietrzony?

Spróbuje wjechac na deske przodem i jeszcze raz odpowietrze ale podpowiedźcie mi bo już nie wiem czy robie tą prostą czynnośc źle:
1. odkręcam korek chłodnicy
2. zapalm silnik, suwaki i grzanie na maxa chodza
3. poluzowuje cycek od odpowietrznika
4. jak przestaje leciec powietrze to zakrecam cycek
5. uzupełniam płyn w chłodnicy

czy może na zgaszonym silniku to mam zrobić? jak próbowałem na zgaszonym to z cycka nie leci płyn

sebawo
05-08-2014, 11:03
mając zdemontowany wąż mogłeś sprawdzić też termostat. Z tego co kojarzę, czujnik włączający wentylator jest przy termostacie. Może być też tak, że czujnik jest uwalony. Wszystko to możesz łatwo sprawdzić, termostat do garnka z termometrem, czujnik pomierzyć.
A co do odpowietrzania, to czasem tak jest, że trzeba czasu trochę poświęcić, żeby całe powietrze wypchnąć.

Rafff[H]aaał
05-08-2014, 12:04
termostat jest ok bo oba wężę są ciepłe, ten dolny mniej ale z tego co wiem to tak ma właśnie byc, chłodnica też równomiernie ciepła.
Zobacze ten czujnik, odpowietrze jeszcze raz i będę obserwowac. Dzieki za odpowiedzi