PDA

Zobacz pełną wersję : Honda Wtryski Prelude 4G H22A obd1



klinone
17-08-2013, 13:32
Witam, mam pytanie, na które nikt konkretnie nie potrafi mi odpowiedzieć na innym forum. Może tu ktoś ma jakąś wiedzę, doświadczenie w tej kwestii. Otóż mam do wymiany wtryski. Prelude 4G H22A obd1 + resistor box z tego co wiem mają 310cc, nie mogę znaleźć wtrysków konkretnie pod ten silnik, więc kupiłem od sprawdzonego człowieka z PTP wtryski z H22A ale 5G obd2 280cc. Powiedział, że wystarczy wywalić resistor boxa i będzie git.
I wtedy ktoś mi napisał: "Do komputera H22A JDM musisz mieć wtryski OBD1 z 4.gen'a H22A2 lub H22A Jdm, nie mogą być z 5.gen'a bo będzie zbyt ubogo !"

Szkoda, że nie przeczytałem tego wcześniej, to jeszcze bym się wstrzymał. Myślę, że koledze chodzi o fakt, że komp jest wystrojony pod pracę z fabrycznymi wtryskami, a z tymi "słabszymi" i może być za ubogo.
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć, czy opłaca się w ogóle wsadzać te 280cc, czy szkoda czasu, bo będzie jak w cytacie?:wstyd:
Pozdro, Klin.

Gierade
17-08-2013, 13:37
Są dwie osoby które odpowiedzą Ci na Twoje pytanie. Grafix i Przema72. Może napisz im PW.

klinone
17-08-2013, 21:55
Napisałem, czekam aż ktoś mnie oświeci ;)

przema72
18-08-2013, 09:37
generalnie jest tak ze mozesz tam wstawic jakiekolwiek wtryski , ale zawsze trzeba bedzie wystroic ecu

wiec pozostaje ci zmiana wtrysków i strojenie , badz poszukiwanie orginalnych wtrysków bez strojenia ;] , na 280cc bedzie poprostu zbyt ubogo z racji ich mniejszej wydajnosci

niemozesz tez wstawic 310cc innej firmy bez stroienia bo beda miec inna charakterystyke niz fabryczne wtryski

a twoim wtryska co sie stało ? moze wystarczy oddac je do czyszczenia

klinone
18-08-2013, 12:20
Sprawa jest dość skomplikowana, generalnie coś przepala mi bezpiecznik przekaźnika pompy paliwa. Czasem odpale i przejadę kawałek i nic, ale częściej już przy odpalaniu bezpiecznik się pali i pupa. Sprawdzałem już main relaya (przekaźnik pompy), pompę paliwa, resistor box też ma poprawne oporności, więc to nie to. Na schemacie elektrycznym widać, że ten bezpiecznik obejmuje jeszcze wtryski, więc może tam gdzieś jakieś zwarcie się robi.
Na początku chciałem kupić jeden wtrysk i po prostu podmieniać kolejno, żeby zweryfikować, czy problemem są na 100% wtryski, ale na ptp mi to odradzili.
Co ciekawe, jeśli już uda mi się odpalić i kawałek przejechać to podczas wchodzenia na obroty czasem szarpie jak cholera, tak jakby nie dostawał płynnie paliwa.
Na chwile obecną chciałbym po prostu wsadzić te wtryski co mam i sprawdzić, czy dalej będzie przepalać bezpiecznik. Czy bez strojenia kompa uda się odpalić i wykonać parę jazd próbnych, żeby to sprawdzić?

przema72
18-08-2013, 15:19
nawet gdyby wtrysk mial całkowite zwarcie , to resistor box na tyle obnizy prad ze nie bedzie przepalać bezpiecznika

wiec na 100% to nie wtryski , zupełnie ich nieruszaj

mozesz miec gdzies zwarcie , np wiazka do pompy paliwa itp , przetarte moze sa gdzies przewody i jak zewrze do masy to przepala , a za chwile niezwiera i wszystko jest ok

klinone
20-08-2013, 20:08
Kuźwa.. no widzisz teraz napisałeś coś całkiem innego niż ludzi, których wcześniej o to pytałem :D Czy takie zwarcie mogłoby powodować takie szarpanie w trakcie jazdy? Kabelkologia to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę.. to mówisz, że nawet nie ma co sprawdzać tych wtrysków? Bo już dla świętego spokoju chciałem to zrobić.

--- Aktualizacja posta ---

Problem rozwiązany. Heh.. na wydech opadła wiązka od sondy, przepaliła się i okresowo zwierała i wywalało bezpiecznik. Do zamknięcia.

grafix
29-08-2013, 19:19
Ale mam zmułe :)

Wysyłane z mojego LG-P990 za pomocą Tapatalk 2