PDA

Zobacz pełną wersję : Honda Nieszczęsna klima



maximus
07-08-2013, 19:09
Od dłuższego czasu zmagam się z ogromnym zamuleniem auta podczas pracy kompresora klimatyzacji. Auto dostaje takiego muła, że przy ruszaniu z miejsca, czuje się jakbym prowadził tira :facepalm: Ja rozumiem, że klima w D14 będzie zabierać trochę mocy, ale bez przesady...

Dzisiaj dokonałem obserwacji, że jeżeli na luzie utrzymuję obroty w zakresie np 2k obr/min i włączę klimę, obroty spadają o ok 500rmp :szok: i tak się utrzymują. Ja nogi nie ruszam z gazu. Ta sama sytuacja powtarza się przy każdych obrotach... Czy to jest normalne? bo na mój chłopski rozum, niebardzo :szalony:

Co ewentualnie może być problemem takiego zamulenia?

Aha, klima nabijana jakiś miesiąc temu i działa bardzo sprawnie, tyle, że wentylator skraplacza działa non stop - czy tak też ma być?

Daczer
07-08-2013, 19:37
No i raczej tak to wygląda , jak nie zakręce powyżej 4k to można zapomnieć o dynamicznym przyspieszaniu.
Takiego testu jak Ty nie robiłem , ale wiatrak na postoju też praktycznie działa cały czas. W każdym razie lag jest , szczególnie w taki upał i jeżeli masz starą chłodnice która ma 50% wydajności to nie ma sie co dziwić że to tak wygląda. Jeżeli sprężarki nie słychać to powinniśmy mieć podobnie.

ODi
07-08-2013, 20:01
Niestety przy d14 tak jest że auto z klima zachowuje się jak by nie chciało jechac. Kompresory klimatyzacji w hondach są starego typu, które dośc mocno obciążają jednostkę napędowa w niektórych przypadkach zabierają do 35% mocy aut i jest to właśnie tak odczuwalne jak opisałeś.

Szprocik
07-08-2013, 20:23
U siebie mam dokładnie tak samo jak Ty. Wszystko co napisałeś. Natomiast na trasie wygląda to trochę inaczej i w sumie utrzymując te 100-120 km/h da się w miarę jechać. Ale nie daj Boże natrafisz gdzieś na światła, to serio lepiej wyjść i pchać chyba. Co do wiatraka to na trasie chyba (nie jestem pewien) się wyłącza na jakiś czas, bo jadąc pod pedałem czuć jak Ci "przybywa" i "odejmuje" mocy tzn, że najprawdopodobniej się wyłącza i włącza. Zobacz na jakiejś trasie jak się Twoje sprawuje i będziesz wiedział. Do jeżdżenia po mieście, no niestety w D14 klima jest dość uciążliwa.

maximus
08-08-2013, 08:14
No to mnie nie pocieszyliście... a już myślałem, że mam po prostu coś walnięte - wymienię to i będzie ok:glare:

A co do obrotów to na pewno normalne? gdzieś czytałem, że w autach z klimą jest jakiś zaworek, który podczas załączania kompresora, podaje sygnał do ECU, żeby ten skompensował stratę i podniósł obroty. U mnie to wygląda jakby coś takiego właśnie nie działało poprawnie. Chyba, że to dotyczy tylko biegu jałowego?

Macioł
08-08-2013, 10:54
Przy D14 tez tak miałem, jedyne lekarstwo : Więcej cisnąć w podłogę jak jest klima włączona

Daczer
08-08-2013, 11:16
Jak dla mnie to kwestia przyzwyczajenia , przecież jak chcecie żeby auto pojechało to kręćcie pod odcinke i tyle. Pomimo że to non vtec to max moment ma przy mniej wiecej 5500obr/min a moc 6300obr/min także wysoko.
Mało tego , mi przy powyzej 4500 i tak klima sie odłącza i auto normalnie przyspiesza , klima działa jak juz utrzymuje prędkość.