Wymiana rozrządu w MR2

[FOXY]

Witam . Pytanie mam takie. Otóż czy miał ktoś styczność z wymianą rozrządu w MR2 a dokładniej czy jest bardzo ciężko, czy niestety trzeba silniik wytachać . Bo już sam niewiem jedni mówią że sie nieda a inni że tak, sam patrżąc pod klape ;) wydaje mi się to realne, ale niewiem nie robiłem. jakieś sensowne rady?? :pomocy:

[szymonlex]

Miałem kiedys taka mr-ke i wyciagalismy silnik do wymiany rozrządu, chociaż teoretycznie da sie go wywienic bez wyciagania.Gdybym miał teraz to robic to też bym go wytargał.

[ODi]

Ja wyciagalem silnik jezeli ktos chce to zrobic pierwszy raz bez wyciagania silnika to zycze powodzenia bo nie jest łatwo.Posprawdzaj sobie co masz jeszcze do wymiany i wyciagnij silnik i ogarnij calość odrazu ja tak zrobilem:p

Pisane z HD2

[AMM_NS]

No to wyciągamy wyciągamy :redbull:

[FOXY]

Panie AMM :mrgreen: gdybym miał swoje takie miejsce to nawet bym się nie zastanawiał i dawno silnik byłby na stojaku. Do bani mieszkać w bloku!!:(

[AMM_NS]

Panie Foxy (jak to brzmi wogóle) pacnij florka w łep niech wyciąga jak nie to :krzeslemgo:

[KOYTO]

Generalnie jeżeli zamierzasz zostawić auto dla siebie, zrób sobie listę co do zrobienia przy motorowni masz i przy jednym wyjęciu jej to zrób.
Tak to wygląda przy tym modelu. Oszczędności na robocie się mszczą i płacisz dwa razy za wyjecie silnika.
Powodzenia:drinks: