Zobacz pełną wersję : Honda Civic V gen z niemiec
Witam! ;)
Za kilka miesięcy chciałbym kupić swojego civica myślę żeby ściągnąć go z Niemiec ponieważ mój budżet nie jest z byt duży. A mianowicie ok 4 tys. zł mam zamiar oczywiście doprowadzić go do stanu użytku i pewnie troszkę zmodzić ;) Więc moje pytanie chodzi o formalności oraz to jak wyglądają sprawy ze ściągnięciem takiego autka (cło itd. itp.). No i oczywiście czy jest opcja za tą cenę dostać w Polsce nie przegniłą Hankę ?
Dziękuję z góry za odpowiedź. ;)
Jeśli to zły dział to przepraszam.
Ogólnie ciężka sprawa, bo opłaty będą kosztować koło 1000 zł. A nie wiem czy tam do 3 tys zł coś lepszego znajdziesz niż tutaj :)
Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
Poszukać coś tutaj i dozbierać troszkę kasy :)
Pgadaj z kolegą z tego tematu http://forum.jdmstyle.pl/showthread.php?2549-Civic-EG4-D16Z6-Bobik_1313/page2
auto wydaje się zadbane a może jakoś zejdzie Ci z ceny abyś zaakceptował :)
Żeby dostać pieniądze na samochód muszę zdać prawko :) więc na razie tylko się rozglądam i pytam jak to wszystko wygląda czy jeszcze coś dozbierać ;) Chcę autko kupić tak mniej więcej przed wakacjami żeby mieć czas na naprawę i modzenie ;)
no to dozbieraj, bo szrota łatwo kupić, szczegolnie u nas :) Bo kupic w sumie nie problem ale, żeby doprowadzic do stanu użyteczności to może pochłonąć dużo pienieedzy, cieprliwości i chęci :)
Jak znajdę coś fajnego to pewnie poproszę ludzi z forum o pomoc w oględzinach bo się nie znam :)
http://forum.jdmstyle.pl/showthread.php?2970-Civic-Coupe-97-5999z%B3-zarejestrowany&p=73060#post73060
http://forum.jdmstyle.pl/showthread.php?2948-Honda-Civic-eg4-d16z6
Możę troszke ponad Twój budżet ale nie czarujmy się.Kupisz za 3k+opłaty u niemca to dołożysz drugie tyle.
Czyli z tego co widzę lepiej dozbierać i kupić egzemplarz w PL chociaż ominie mnie ta papierkowa robota ;)
Kupisz za 3k+opłaty u niemca to dołożysz drugie tyle.
napewno więcej dołoży jak kupi w polsce niż u turasa w niemczech, przynajmniej zawieszenie nie wytłuczone i wiadomo że o auto jako tako ktoś dbał a nie upalał ją jakiś wieśniak z polski. papierkowej roboty nie ma wcale, bo są firmy które za symboliczną kwotę (50-100zł) załatwiają wszystko, nasza ingerencja kończy się na tym żeby dostarczyć takiej firmie papiery, później odebrać je z urzędu celnego i z nimi jechać do wydziału komunikacji i zarejestrować jak każdy inny pojazd. a to że lepiej dołożyć, niż kupić szrota za 3tyś to rzecz normalna, może lepiej kupić na pierwszy wózek coś innego niż przegnitą 20 letnią hondę która więcej będzie stała niż jeździła? jakby nie patrzeć, do japońców części tanie nie są...
hehe ;) tak... niemcy nie upalają... to tylko polacy lol
napewno więcej dołoży jak kupi w polsce niż u turasa w niemczech, przynajmniej zawieszenie nie wytłuczone i wiadomo że o auto jako tako ktoś dbał a nie upalał ją jakiś wieśniak z polski. papierkowej roboty nie ma wcale, bo są firmy które za symboliczną kwotę (50-100zł) załatwiają wszystko, nasza ingerencja kończy się na tym żeby dostarczyć takiej firmie papiery, później odebrać je z urzędu celnego i z nimi jechać do wydziału komunikacji i zarejestrować jak każdy inny pojazd. a to że lepiej dołożyć, niż kupić szrota za 3tyś to rzecz normalna, może lepiej kupić na pierwszy wózek coś innego niż przegnitą 20 letnią hondę która więcej będzie stała niż jeździła? jakby nie patrzeć, do japońców części tanie nie są...
nie twierdze że nie, ale dla mnie auta z niemiec są zazwyczaj w lepszym stanie
napewno więcej dołoży jak kupi w polsce niż u turasa w niemczech, przynajmniej zawieszenie nie wytłuczone i wiadomo że o auto jako tako ktoś dbał a nie upalał ją jakiś wieśniak z polski. papierkowej roboty nie ma wcale, bo są firmy które za symboliczną kwotę (50-100zł) załatwiają wszystko, nasza ingerencja kończy się na tym żeby dostarczyć takiej firmie papiery, później odebrać je z urzędu celnego i z nimi jechać do wydziału komunikacji i zarejestrować jak każdy inny pojazd. a to że lepiej dołożyć, niż kupić szrota za 3tyś to rzecz normalna, może lepiej kupić na pierwszy wózek coś innego niż przegnitą 20 letnią hondę która więcej będzie stała niż jeździła? jakby nie patrzeć, do japońców części tanie nie są...
A więc jakie inne autko proponujesz w podobnej cenie ?
Moje zdanie takie, że przegnita 20letnia (choć bez przesady, można jeszcze kupić nie-przegnitą) honda posłuży dłużej/lepiej niż młodszy fiat czy inny europejski wynalazek...
Aha, i nie licz na to, że jak pojedziesz na zachód to za te same pieniążki co u nas kupisz furę w lepszym stanie...stan będzie lepszy, ale i cena wyższa...
A Ja bym na razie zdał egzamin na prawo jazdy:) A później zawracał sobie głowe co kupić i gdzie kupić.
A Ja bym na razie zdał egzamin na prawo jazdy:) A później zawracał sobie głowe co kupić i gdzie kupić.
Dokładnie. To tego czasu jeszcze sporo może się zmienić.
Dzięki za pomoc daliście mi do myślenia ;) Jak zdam prawko to bd szukał jakieś furki. Jeszcze raz wielkie dzięki :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.