PDA

Zobacz pełną wersję : Honda Awaria!!



H.K
10-12-2011, 16:48
witam dzisiaj z reszta jak codzien odpaliłem swoja Honde Prelud 4gen silnik 2,0 po przejechaniu 10km zaczeło mi sie cos trzaskac po chwili przestało lecz zapalily sie kontrolki abs i akumulatora po zatrzymaniu auta otwieram maske a koło pasowe leży na osłonie silnika a pasek gdzies dalej frez na kole zjechany do zera lecz trzpien na wale cały.. Moje Pytanie do was To czy wystarczy zalozyc nowe kolo pasowe przykrecici naciagnac pasek i okey czy tez mogł przeskoczyc pasek od rozrządu bo jak jechałem bez koła pasowego jakies 1,5km to auto nagle straciło moc i zgasło?

qubbus
10-12-2011, 19:23
Wypadało by zbadać dlaczego zrobiło Ci taką rozpierduchę pod maską... Coś może wpadło pod maskę (kot?) zablokowało Ci pasek klinowy. Zobacz czy alternator nie ma nadmiernych oporów przy obracaniu. Coś mogło przyblokować pasek któryś a tym samym koło pasowe o czym świadczy zerwany frez w kole.



Nie martw się - ja jeździłem bez klina - mój mechanik był zapobiegliwy i szanował moje pieniądze, nie chciał dopuścić aby koło się uszkodziło, nawet go nie dokręcił zbyt mocno żeby nie cierpiało.


Ogólnie zgasło Ci auto bo nie miało ładowania - wyczerpałeś akumulator który nie był doładowywany przez napędzany przez koło pasowe paskiem klinowym .
To czy przeskoczył to sprawdzić możesz ustawiając już z nowym kołem pasowym rozrząd na znaki i się okaże.

Marek83
11-12-2011, 09:05
A nie słyszałeś wcześniej jakiegoś stuku z pod maski? Koło pasowe musiało Ci sie już wcześniej zacząć luzować. Jeśli nie masz uszkodzeń na wale to zakładaj nowe koło i oczywiście przykręć je kluczem udarowym na klej firmy Loctite:) to załatwi sprawe.

pitbedzin
11-12-2011, 10:07
A tam na klej - ja mam na lakier i też działa a o wiele tańszy :D