PDA

Zobacz pełną wersję : Malowanie pokrywy zaworów



Shcopek
01-12-2011, 21:20
Nie od dziś wiadomo, że mnie trzeba zawsze i wszędzie prowadzić za rękę. Chciałem zapytać i dowiedzieć się jak się za to zabrać, co zrobić, co kupić i tak dalej. jakie są koszta farby, ile czasu zajmuje?

Warto temat założyć dla potomnych :D

KioDo
01-12-2011, 21:58
Wszystko zalezy od tego czy chcesz tylko zmienic jej kolor (kupic sprej za 18 zl) czy tez zrobic to porzadnie

sebawo
01-12-2011, 22:01
Ze swojego doświadczenia, pierwszy raz i testowo, więc z dystansem proszę się odnieść. Można było kupić droższą/lepszą chemię.
zakupiłem:
-zmywacz do powłok lakierniczych Dragon, w butelce szklanej jak te z rozpuszczalnikami
-farbkę żaroodporną w spray`u też Dragon, białą, do 300*C
-pędzelek

Ściągnąłem pokrywę, wyczyściłem Kärcher`em, potem pokryłem kawałek zmywaczem. Jest on o tyle niewygodny, że trzeba nałożyć grubą warstwę, żeby wszedł w reakcję z lakierem i ładnie go ściągnął. Potem znowu Kärcher i tak kilka/kilkanaście razy robiłem, żeby dokładnie się lakieru pozbyć. Lepszy będzie zmywacz w spray`u, Barszcz chyba miał taki i mówił, że działa super, wystarczy raz spsikać i od razu z całej pokrywy lakier schodzi. Ostatnie płukanie dość dokładne, żeby specyfik nigdzie pod pokrywą nie został. Potem dokładnie odtłuściłem i psiknąłem farbką, kilka warstw w odstępach pól godziny, bo zimno w garażu miałem i musiałem czekać aż troszke przeschnie. Na koniec psiknąłem dwie warstwy zwykłym białym lakierem, bo odcień tego Dragona był taki kremowy troszke. Schło 24 godziny w ciepłym pomieszczeniu (ok. 28*C), potem dokładnie odtłuściłem uszczelki, nałożyłem cienką warstwę sylikonu 600*C i złożyłem.
Widać niedociągnięcia, ale lakier nie schodzi, uszczelka nie puszcza. Efekt:
http://img17.imageshack.us/img17/1378/p1010003yd.jpg

KioDo
01-12-2011, 22:09
Fortune to nie kosztuje,a efekt napewno bedzie inny niz w przypadku zwyklej pokrywy.Tez myslalem o czyms takim,ale nie bylem do konca przekonany co to efektow,dlatego kupilem polerowana.Ale patrzac na to moze jednak zdecyduje sie cos zrobic ze swoja. Sebawo ładnie wyszlo,bynajmniej z tej perspektywy ;p

Shcopek
01-12-2011, 22:21
A jakaś metoda, żeby to też było porządnie zrobione, bez konieczności zdejmowania pokrywy?

Karolek
01-12-2011, 22:28
A jakaś metoda, żeby to też było porządnie zrobione, bez konieczności zdejmowania pokrywy?

Pędzel, albo wałkiem xD
No przydało by sie ściągnąć pokrywe, a w czym problem? Z uszczelkami pod pokrywą ???

Shcopek
01-12-2011, 22:31
Problemu nie ma. Uszczelki tyle co wymieniałem, dla tego chcę uniknąć rozbierania serducha. Cóż, wygląda, że trzeba poczekać jakieś kilkadziesiąt ładnych kkm ;)

KioDo
01-12-2011, 22:36
Zdejmujac pokrywe,(jesli uszczelki byly dobrze zalozone) to raczej ich nie niszczesz.No chyba ze kleiles na jakis silikon czy cos

SaTeR
01-12-2011, 22:42
Pędzel, albo wałkiem xD
a najlepiej położyć tapete ;)

pokrywę ściągnąć trzeba, innej opcji nie ma. nie jest to duży problem, kilka nakrętek i gotowe, można ewentualnie zaopatrzyć się w nową uszczelkę na wypadek gdyby stara była już do wymiany

KioDo
01-12-2011, 22:45
można ewentualnie zaopatrzyć się w nową uszczelkę na wypadek gdyby stara była już do wymiany

ktora zreszta nie kosztuje duzo.Odpuscisz sobie 5 lepszych piw i dasz rade ;p

zabas
01-12-2011, 23:22
a sciagnietej duuuzo łatwiej a filozofi z tym nie ma :) jak sie weźmiesz rano to w południe montujesz :)

moim zdaniem ostatnia wartswa jaką sie kładzie powinnien być grubo położony bezbarwny lakier który to mówiąc o spray ma najwiecej utwardzacza w sobie i zabezpieczy pokrywe przed pękaniem lakieru :)

własnie bawie się nową pokrywa dla bomerzycy wiec moze mały tutorialek sie zrobi... :P

Shcopek
01-12-2011, 23:56
moze mały tutorialek sie zrobi
Bardzo chętnie :)

Gierade
02-12-2011, 01:35
Raz a porządnie? Ściągasz pokrywę, oddajesz do piaskowania, a później do malowania proszkowego.

SirSamuel
02-12-2011, 08:10
Jak masz nową uszczelkę to chyba nic nie szkodzi jak się zdejmie przynajmniej u mnie nie było problemu. Założyłem starą (3-miesięczna uszczelkę ) i nic złego się nie dzieje już dłuuuugo.

sebawo
02-12-2011, 09:38
Raz a porządnie? Ściągasz pokrywę, oddajesz do piaskowania, a później do malowania proszkowego.

I tak właśnie chce zrobić na wiosne, bo kolorek mi się podoba a i więcej elementów by się psiknęło od razu:)
tylko czytałem, że z tym piaskowaniem to różnie bywa, trzeba potem porządnie ten piasek wypłukać...

Gierade
02-12-2011, 09:40
I tak właśnie chce zrobić na wiosne, bo kolorek mi się podoba a i więcej elementów by się psiknęło od razu:)
tylko czytałem, że z tym piaskowaniem to różnie bywa, trzeba potem porządnie ten piasek wypłukać...
Ja teraz odbierałem zaciski i jarzma po piaskowaniu. Ani grama piasku na nich nie było :) Przetarłem tylko szmatką z benzyną i pomalowałem.

Andrew
02-12-2011, 12:07
tylko czytałem, że z tym piaskowaniem to różnie bywa, trzeba potem porządnie ten piasek wypłukać...

porządne dmuchnięcie kompresorem załatwia całą sprawę - można odtłuścić na koniec benzyną ekstrakcyjną ale nie jest to konieczne

KudlatyMiSs
03-12-2011, 15:19
Jeee tam się bierzesz za to jak za jeża od tyłu :lol2:

Po prostu, ściągasz pokrywę, smarujesz albo pryskasz jakimś zmywaczem, odtłuszczasz, zakrywasz otwory i gwinty i malujesz.

Ja na dniach będę malował VHT :) więc mogę coś popstrykać foto co i jak :greenpeace:
W dodatku będę stosował nową dla siebie technikę wyciągania struktury za pomocą opalarki :brawo:

krisss1111
04-12-2011, 09:28
http://www.civic5gen.pl/printview.php?t=22&start=0&sid=a54ca07ba2ef33d540c0a5ac2282f56e

polecam ten wątek. wszystko ładnie opisane

Shcopek
04-12-2011, 12:50
krisss1111 :szacun: o taki opis mi chodziło :)

zabas
05-12-2011, 22:35
http://farm8.staticflickr.com/7006/6461769449_a369400137.jpg (http://www.flickr.com/photos/zabas/6461769449/)


baza wysokotemperaturowa położona :P ale jaki ostateczny efekt bedzie nie zdradze bo nie wiem czy wyjdzie czy nie :P zobaczymy za pare dni :P na pewno nie bedzie to VHT :P